Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

I Liceum Ogólnokształcące odstresowuje uczniów [ZDJĘCIA]

Maciej Kałach
Środowy „czilałt” w I LO. Ale wcześniej tego dnia było m.in. rzucanie się na materace-„tarcze”.
Środowy „czilałt” w I LO. Ale wcześniej tego dnia było m.in. rzucanie się na materace-„tarcze”. Grzegorz Gałasiński
Uczniowie I LO w Łodzi ćwiczyli jogę, krzyczeli, uderzali w "tarczę" i "filcowali" w ramach tygodnia antytresowego. Eksperyment pokazujący jak efektywnie pozbyć się stresu to element programu „Kumpel”, który prowadzi Uniwersytet Medyczny.

W piątek skończył się niezwyczajny tydzień w niezwyczajnej szkole (I LO im. Kopernika to lider wśród łódzkich ogólniaków - według ogólnopolskiego rankingu „Perspektyw”). Uczniowie spotykają się w sali gimnastycznej, aby wydawać wrzaski, wyżywają się na materacach - „tarczach”, a np. w piątek ćwiczą jogę. Po każdym dniu takiej aktywności młodzież oddaje ślinę do badań. W dodatku zaangażowani w eksperyment uczniowie w tym tygodniu nie są odpytywani przez swoich belfrów i nie muszą pisać sprawdzianów...

Lepiej się wykrzyczeć, czy zrobić pieska z filcu?

Całe zamieszanie nadzorowali od strony uczniów Emilia Rogelet, Szymon Turkiewicz oraz Maja Fraszek.

- Celem eksperymentu jest sprawdzenie, które działania antystresowe przynoszą najlepszy efekt wśród młodzieży - opowiada Emilia Rogelet.

Zanim licealiści zaczęli walczyć ze stresem najpierw trzeba było określić jego poziom w „normalnym” tygodniu pobytu w szkole: z klasówkami i przepytywaniem.

A potem zaczęło się wielkie odstresowywanie.

Zobacz też: XX Targi Edukacyjne w Łodzi. Weź udział w "Wielkiej Lekcji" z Piotrem Pustelnikiem
Wtorek upłynął badanym uczniom na filcowaniu (czyli robieniu ozdób albo maskotek z filcu).

W środę było bardziej dynamicznie: to tego dnia uczniowie rzucali się na materace-„tarcze” i darli wniebogłosy. Nie zabrakło „czilałtowania się”, czyli m.in. ćwiczeń wyciszających z delikatną muzyką.

Tłusty czwartek upłynął w „Koperniku” bez niespodzianek: uczniowie, jak większość łodzian, dużo zjedli. Ale świadomie - ciesząc się tą czynnością (tytuł wczorajszego warsztatu to „Od uważnego jedzenia do świadomego życia bez stresu”).

Licealiści jak badacze z Uniwersytetu Medycznego

Dziś w I LO joga („W zdrowym ciele, spokojny duch”), a potem wszystkie probówki ze śliną uczniów (z tygodnia „stresowego” i po każdym dniu działań w tygodniu „antystresowym”) spotkają się w laboratorium Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

- Młodzież prowadząca badania dba o ich wysokie standardy. Wcześniej grupa nauczyła się, m.in. jak dobierać odpowiednie próby osób badanych, teraz kontroluje zdawanie probówek przez swoich kolegów i koleżanki w związku z pobraniem śliny - opowiada dr Alicja Ograczyk, z Międzywydziałowej Katedry Immunologii Klinicznej i Mikrobiologii Uniwersytetu Medycznego. Jest jednym z pracowników tej uczelni, która nadzoruje przebieg eksperymentu w I LO. Jego skala też nadaje mu niemal akademicki charakter. Badania w łódzkim ogólniaku całkowitym zasięgiem objęły 450 osób.

Zobacz też: Nowa aula na Wydziale Nauk Geograficznych UŁ jest już gotowa [ZDJĘCIA]

Jak tłumaczą autorzy eksperymentu, „jedną z grup, u których obserwujemy wzmożone ryzyko narażenia na wysoki poziom stresu, są uczniowie szkół średnich. Dlatego tak ważne jest zapoznanie licealistów z wybranymi interwencjami antystresowymi w celu obniżenia poziomu stresu i przeciwdziałania skutkom nadmiernego obciążenia organizmu, wynikającego m.in. z nauki szkolnej, wysokich oczekiwań rodziców czy własnych ambicji”.

Stres w eksperymencie mierzy się określając poziom jego hormonów - czyli m.in. kortyzolu (stąd konieczność oddawania śliny do probówek).

- Mnie chyba najbardziej odstresował materac-„tarcza” i krzyki, ale pewnie są osoby, którym pomaga robienie filcowych ozdób - mówi Emilia Rogelet.

Wyjątkowy program dla łódzkich prymusów

Eksperyment w „Koperniku” to element programu „Kumpel”, którego pierwszą edycję Uniwersytet Medyczny rozpoczął ostatniej jesieni. Z zaproszenia do tego programu skorzystało siedem liceów - spośród ogólniaków, posiadających umowy o patronacie z uczelnią. Każda szkoła wytypowała uczniów świetnie radzących sobie w obszarze wiedzy biologiczno-chemicznej.

W ten sposób powstały cztery zespoły. Oprócz „antystresowego” w I LO w innych działają reprezentanci III, XVIII, XXVI i XXXIII LO oraz Publicznego LO Uniwersytetu Łódzkiego i LO oo. Bernardynów).

Każdy zespół dostał mentora - profesora Uniwersytetu Medycznego, nad uczniami czuwają też opiekunowie - czyli młodzi naukowcy z uczelni (doktoranci i doktorzy).

Tak dobrani „Kumple” zajmują się przydzielonym wyzwaniem: w przypadku reprezentantów z XVIII LO i ogólniaka UŁ jest to szukanie genów związanych z mechanizmami cukrzycy, a nad zadaniem związanym z rakiem płuc pracuje zespół z „trójki” i z Bernardynów. Z kolei „Kumple” z XXVI LO i XXXIII LO pracują nad zagadnieniem związanym z chorobą Leśniowskiego-Crohna.

Autorzy pierwszej edycji „Kumpla” zakładają, że wszystkie zespoły przedstawią wyniki swoich badań na specjalnie zorganizowanej konferencji naukowej.

Program, który ma zachęcić zdolnych licealistów do związania się z Uniwersytetem Medycznym oraz umożliwić im prowadzenie niemal akademickich badań jeszcze przed maturą, najpewniej doczeka się, według jego twórców, kolejnych edycji.

Uniwersytet Medyczny zaczął przejmować patronaty nad ogólniakami w 2009 r. - porozumieniem z pierwszymi trzema liceami. Ich młodzież zaczęła np. odwiedzać laboratoria uczelni. Projekt „Kumpel” to dalsze pogłębienie tej współpracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto