W przyszłym tygodniu inspektorzy sanepidu sprawdzą wodę. Jeśli wszystko będzie w porządku to obiekt ponownie zostanie otwarty. Pobliskie kąpielisko z basenami działa normalnie.
Sezon letni w pełni, a Wodny Plac Zabaw – jedyny taki w Łodzi (został otwarty przed rokiem) – od trzech tygodni jest zamknięty. A to dlatego, że najpierw wykryto tam w wodzie – w ramach obiegu zamkniętego woda pochodzi z sieci, a nie ze stawu – bakterię e.coli, a teraz legionellę. Skąd się wzięła? Pracownicy MOSiR tłumaczą to tym, że najpewniej ktoś nie zachował odpowiedniej higieny osobistej. Wprawdzie jest tam regulamin, ale mało kto go czysta, zaś osoba odpowiadająca za porządek na obiekcie nie jest w stanie wszystkiego przypilnować.
Jak nas zapewnił Eryk Rawicki, dyrektor MOSiR w Łodzi, pracownicy robią wszystko, aby Wodny Plac Zabaw był jak najbardziej bezpieczny dla najmłodszych i żeby jak najszybciej wznowił działalność. Dlatego fachowcy m.in. zwiększyli w obiekcie ilość stosowanych preparatów odkażających.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?