- O dozór elektroniczny może ubiegać się skazany, który ma odbyć karę pozbawienia wolności do jednego roku - mówi Joanna Banasiak, starszy kurator zawodowy dla dorosłych skierniewickiego sądu. - Skazani bardzo chętnie wnioskują o ten typ dozoru do wydziału penitencjarnego Sądu Okręgowego w Łodzi. Aby sąd wyraził zgodę, trzeba spełniać szereg warunków, z których najważniejszymi są: odpowiedni zasięg telefonii komórkowej oraz obecność toalety w domu. Na tzw. areszt domowy musi też wyrazić zgodę rodzina mieszkająca ze skazanym.
Jak się okazuje, z pierwszym z warunków nie ma większego problemu. Z drugim, choć wydaje się banalny, kłopot jest, szczególnie na wsiach. Wygódki są ustawione poza domem i "zaobrączkowany" skazany musiałby chodzić do wygódki tylko o ustalonych wcześniej porach, a to nie jest przecież możliwe.
- Do skazanego przyjeżdża najpierw kurator, którzy przeprowadza wywiad, a następnie tzw. ekipa upoważnionego podmiotu dozorującego (UPD), która zajmuje się techniczną stroną przedsięwzięcia: montuje w domu specjalny nadajnik, nakłada elektroniczną bransoletę, najczęściej na nogę oraz wytycza w domu obszar, po jakim skazany może się poruszać - wyjaśnia Joanna Banasiak. - Ważne jest rygorystyczne przestrzeganie wcześniej ustalonego harmonogramu. Najmniejsze naruszenie sprawia, że skazany może spędzić resztę kary w więzieniu.
Harmonogram przewiduje wprawdzie ciągły pobyt w domu, ale skazany może np. chodzić do pracy czy w niedzielę do kościoła. Wszystko w konkretnie ustalonych wcześniej godzinach. - Bywa, że skazani stają się nagle bardzo religijni, a innym przypomina się, że muszą leczyć zęby czy przebadać się u lekarza - mówi Maria Król, kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej SR w Skierniewicach. - Większość bardzo jednak szanuje możliwość odbycia kary poza zakładem karnym i ściśle z nami współpracuje.
To szansa dla osób, które za niezbyt ciężkie przewinienia nie muszą iść za przysłowiowe kratki, gdzie często resocjalizacja jest tylko pustym hasłem. - Są też dla państwa tańsi, poza tym przebywają z rodziną, pracują i starają się w miarę normalnie żyć, choć oczywiście, pod nadzorem - dodaje Maria Król.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?