Siostry domagają się odwołania jej ze stanowiska.
- Opowiedziało się za tym aż 87 procent pielęgniarek, które wzięły udział w referendum - mówi pielęgniarz Zdzisław Bujas, przewodniczący zakładowej organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w "Biegańskim". - Czekamy na decyzję dyrekcji szpitala w tej sprawie. Powiadomimy również Urząd Marszałkowski w Łodzi (organ założycielski) i Radę Społeczną Szpitala.
Siostry domagają się m.in., by na dyżurze była więcej niż jedna pielęgniarka, by bez uprzedzenia nie kierowano je z oddziału na oddział, by umożliwiono im podnoszenie kwalifikacji. Chcą otrzymywać urlopy w zaplanowanych terminach oraz mieć możliwość brania urlopów na żądanie.
Naczelna pielęgniarka szpitala im. Biegańskiego od piątku jest na zwolnieniu lekarskim.
- Pismo w sprawie wyników referendum i odwołania ze stanowiska naczelnej pielęgniarki zostało przekazane do zaopiniowania radcy prawnemu - mówi Małgorzata Majer, dyrektor "Biegańskiego". - Jest to stanowisko obsadzone w wyniku konkursu na sześć lat. W tym przypadku umowa o pracę wygasa pod koniec 2011 roku.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?