Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Morsy poznańskie szykują się do sezonu. Pierwsza kąpiel w sobotę

Błażej Dąbkowski
Morsy poznańskie szykują się do sezonu - pierwsza kąpiel w sobotę
Morsy poznańskie szykują się do sezonu - pierwsza kąpiel w sobotę Morsy Poznań / Facebook
Morsy poznańskie szykują się do sezonu. Pierwsza kąpiel już 5 października. W środku zimy nawet setka poznaniaków potrafi morsować w przeręblach jeziora Kierskiego. Zanurzanie w lodowatej wodzie staje się w stolicy Wielkopolski coraz bardziej popularnym sposobem na rekreację.

Morsy poznańskie szykują się do sezonu - pierwsza kąpiel w sobotę

Już 5 października o godz. 17 morsy z Poznania rozpoczynają nowy sezon. - To będzie tradycyjne spotkanie nad jeziorem Kierskim, pierwsza kąpiel i ognisko dla wszystkich - zapowiada Anna Słaby, pomysłodawczyni istniejącej od 2007 r. grupy "Morsy poznańskie". - Liczymy, że do grupy dołączą kolejne osoby - dodaje.

Jeszcze kilka lat temu, jak twierdzi Anna Słaby morsowanie nie cieszyło się dużym zainteresowaniem mieszkańców stolicy Wielkopolski. - To jednak z roku na rok zmienia się, i to diametralnie - zaznacza poznanianka. Na pierwszym spotkaniu w sezonie 2006/2007 pojawiło się zaledwie kilka osób zainteresowanych nieszablonową rekreacją. Teraz w zimnej lub wręcz lodowatej wodzie systematycznie kąpie się ok. 50 mieszkańców Poznania i najbliższych okolic.

- Pamiętam, że gdy zanurzaliśmy się zimą w przeręblu frekwencja potrafiła skoczyć nawet do 100 morsów - mówi Anna Słaby. Do grupy przystępują nie tylko kobiety i mężczyźni, ale także dzieci, wśród nich można znaleźć nawet 4-5 latki. - Ale seniorów też przyjmujemy. 70-latek może bez problemu zanurzyć się w jeziorze, pod warunkiem, że nie ma problemów ze schorzeniami serca. Warto pamiętać, że morsowanie to świetny sposób, by przejść przez zimę z uśmiechem na twarzy i w pogodnym nastroju - mówi pomysłodawczyni grupy "Morsy poznańskie".

Ci, którzy pokochali kąpiele w przeręblu twierdzą, że to coś więcej niż zwyczajna rekreacja, czy sposób na odreagowanie stresu. - Łączy nas nie tylko pasja - przyznaje Dawid, jeden z morsów. I dodaje: Wychodzi na to, że tęsknimy za sobą dlatego osoby, które się tym zajmują uprawiają wspólnie inne sporty.

- To prawda - przyznaje Anna Słaby. - Razem zajmujemy się wspinaczką górską czy biegamy. Morsy regularnie biorą udział w maratonach i półmaratonach. Trudno byłoby wytrzymać do grudnia czy stycznia, czyli pełni sezonu.
By przystąpić do grupy "Morsy poznańskie", nie potrzebny jest żaden specjalistyczny sprzęt. Wystarczy zabrać ze sobą ręcznik, strój kąpielowy, klapki, rzeczy do przebrania, a w przypadku kąpieli w przeręblu czapkę i rękawiczki.

- Nie trzeba być gladiatorem, najważniejsza jest ...motywacja! - przypominają. - W październiku są bardziej przyjazne warunki, woda ma 12-13 stopni Celsjusza. To dobry czas, by rozpocząć przygodę z morsowaniem. Zapraszamy wszystkich 5 października nad jezioro Kierskie - zachęca poznanianka.

Morsy poznańskie - CZYTAJ WIĘCEJ

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto