"Inżynier uczy się przez całe życie":nowe rozwiązania od firmy CASTOR

Artykuł sponsorowany
Rozmawiamy z Tomaszem Stefaniakiem, wspólnikiem PrzedsiębiorstwaBudowlanego CASTOR- jednej z największych i najstarszych łódzkich firm wykonujących pokrycia dachowe.

Rok 2012 nie był łaskawy dla branży budowlanej. Mówiło się, między innymi, o zatorach płatniczych, spadku zamówień i nadpodaży mieszkań. Czy firma CASTOR także odczuła kryzys w swojej branży?
Oczywiście. Firmy z branży dekarskiej odczuły kryzys przede wszystkim z dwóch powodów. Pierwszy i najważniejszy to coraz mniejsza ilość dachów do remontu, m.in. w spółdzielniach, administracjach i wspólnotach mieszkaniowych, które już zrealizowały tego typu inwestycje. Drugim powodem kryzysu w naszej branży jest fakt, że inwestorzy z obawy o przyszłość wstrzymali budowę nowych obiektów przemysłowych i mieszkalnych nie tylko z powodu braku pieniędzy. O spadku liczby nowych inwestycji świadczy również mniejsza liczba wydawanych pozwoleń na budowę. Podobnie jest w przypadku budownictwa indywidualnego.
Wyjście z kryzysowego dołka to wyzwanie. Jak sobie radzicie?
Mimo wszystko jest jeszcze dużo do zrobienia. Oprócz bieżących prac wykonujemy przeglądy pogwarancyjne dachów remontowanych kilka lub kilkanaście lat temu. Szczególną uwagę zwracamy na gzymsy, attyki, obróbki kominów i wyłazów, gdzie najczęściej dochodzi do przecieków.
W ofercie naszego najważniejszego partnera biznesowego, firmy Icopal SA, pojawiły się produkty, które pozwalają na wygodne i bezpieczne użytkowanie dachu oraz przedłużają jego trwałość. Są to m.in. wyłazy dachowe typu Kominiarczyk, klapy dymowe AWAK, lakier bitumiczny Silver Primer schładzający pomieszczenia na poddaszu i wydłużający żywotność papy nawet o 50 procent.
Icopal to światowy lider w dziedzinie materiałów hydroizolacyjnych. Który z jego produktów cieszy się największym zainteresowaniem?
Z pewnością jest to wyłaz dachowy typu Kominiarczyk. Zamontowaliśmy je już w kilku łódzkich spółdzielniach mieszkaniowych, m.in. Klonowa, Bawełna, Chrobrego. Umożliwiają one bezpieczne i wygodne wyjście na dach. Ważną zaletą Kominiarczyka jest również możliwość doświetlania pomieszczeń lub klatki schodowej naturalnym światłem dziennym. Nie bez znaczenia jest jego estetyczny wygląd. Świadomi zagrożeń inwestorzy decydują się również na montaż instalacji oddymiania klatek schodowych. Takie zadanie spełniają klapy dymowe AWAK, które oddymiają pomieszczenia podczas pożaru, umożliwiając bezpieczną ewakuację ludzi. Otwarcie klap dymowych następuje automatycznie, a trujące gazy wydzielające się podczas pożaru uchodzą do atmosfery. Z kolei tzw. turbowenty poprawiają wentylację grawitacyjną pomieszczeń, w szczególności na ostatnich kondygnacjach. Są one montowane na kominach - wykorzystują siłę wiatru do wspomagania ciągu kominowego.
Mimo pesymistycznej koniunktury firma nadal się rozwija. Jakie macie plany na przyszłość?
Oczywiście, wciąż się rozwijamy. Staramy się poszerzać naszą ofertę handlową i wykonawczą. Nasz główny partner handlowy Icopal SA oferuje szeroki zakres materiałów do wykonania pokrycia dachowego. Wprowadza również nowe produkty, które cieszą się dużym zainteresowaniem klientów, jak chociażby dachówka rolowana 3D. W sferze usług rozszerzyliśmy ofertę o docieplenia stropodachów metodą wdmuchiwania granulatu. Posiadamy profesjonalny sprzęt o dużej wydajności i trójstopniowych rozdrabniaczach, który sprawdził się już w trakcie kilkunastu realizacji.
Jesteśmy otwarci na nowości rynkowe i staramy się stosować je w naszej pracy. Nowe metody, nowe produkty oraz nowe technologie są dla nas ciekawym doświadczeniem i źródłem satysfakcji. Inżynier uczy się i rozwija całe życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Inżynier uczy się przez całe życie":nowe rozwiązania od firmy CASTOR - Łódź Nasze Miasto

Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto