Gwiazda internetu, zawodowy kulturysta i "wielki paker" - jak mówią on nim sympatycy tej dyscypliny sportu. W środę na zaproszenie właściciela klubu Koloseum gościł w Poznaniu Robert Burneika.
Przyjazd Litwina wywołał spore poruszenie wśród poznańskich kulturystów. Nic dziwnego, bo jego potężny biceps - ponad 60 cm - robi wrażenie.
- Na to, aby tak wyrzeźbić swoje ciało pracowałem 18 lat - mówi dobrą polszczyzną Robert Burneika.
To m. in. dzięki Katarzynie Burneice, Polce, prywatnie żonie Roberta mówi po polsku. Oboje mieszkają w Las Vegas (stan Nevada, USA).
- Kasia mnie podszkoliła w języku polskim, ale podstaw nauczyłem się od moich znajomych Polaków z klubu w Stanach Zjednoczonych - dodaje Robert Burneika.
Litwin ma też swoja internetową "ksywkę" Hardcorowy Koksu vel Tap Pakr. Żyje z reklamowania suplementów oraz siłowni na terenie USA. Odnosi sporo sukcesów w zawodowej kulturystyce. No i w jedzeniu steków, które są jego ulubionym daniem.
- Steki? Jeszcze nie jadłem, ale na pewno będą dziś na moim talerzu - mówił w środowe popołudnie Burneika.
Urodził się i wychował na Litwie. W wieku 14 lat i zrobił siłownię na strychu nad garażem. W wieku 18 lat zaczął chodzić do sali gimnastycznej, którą teraz nazywa "swoim domem". Mając 19 lat wziął udział po raz pierwszy w zawodach kulturystycznych.
Więcej filmów w serwisie Głos.TV:
Prezes Warty strzela gole
Kat z pręgierza stracił głowę
Polscy szczypiorniści zagrają z Portugalią
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?