W środę rano inspektorzy z Patrolu Interwencyjnego "As" weszli do mieszkania na Bałutach zobaczyli wychudzonego psa. Właściciele psa prowadzili hodowlę. Po jej likwidacji zostawili sobie tylko jednego psa. Oprócz wyżła w mieszkaniu była jeszcze suka w typie owczarka niemieckiego. Była w lepszym stanie. Jej właściciel tłumaczył, że ją "trochę lubił".
Oba psy zostały odebrane właścicielom z pomocą policji. Wyżeł trafił na leczenie do gabinetu weterynaryjnego. Jego stan jest dramatyczny.
Marek Kowal ze Schroniska w Wojtyszkach mówi, że zagłodzony pies otrzymał odpowiednie preparaty. Weterynarze opracowali też szczegółowy program odżywiania psa oraz leczenia jego organów wewnętrznych uszkodzonych w wyniku długotrwałego głodzenia. Leczenia wymaga też zapalenie przewodów słuchowych oraz odleżyny i otarcia skóry napiętej na wystających kościach.
Inspektorzy z Patrolu Interwencyjnego "As" złożyli na policji wniosek o wszczęcie postępowania przeciwko właścicielom psa.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?