Do schroniska po Marcelka zgłosiła się Dorota wraz z rodzicami. Dostaliśmy od nich wiadomość:
"Rodzice niedawno stracili ukochaną suczkę, która była z nimi od ponad 12 lat. Rozpoczęliśmy poszukiwania psiaka, który zapełni lukę po stracie. Oglądaliśmy zdjęcia i czytaliśmy opisy psiaków w schroniskach, ale mnogość tych smutnych historii w przedziwny sposób utrudniała wybór. W końcu trafiliśmy na artykuł o Marcelku i niemal od razu po przeczytaniu jego historii, zdecydowaliśmy się go odwiedzić. Tego samego dnia Marcel trafił do domu do rodziców. Nie ukrywam, iż wszyscy byliśmy pełni obaw jak psiak odnajdzie się w nowej rzeczywistości. Najzwyczajniej w świecie, zastanawialiśmy się, czy psiak i rodzice przypadną sobie do gustu. Marcel szybko rozwiał wszystkie nasze obawy - to bardzo serdeczny i radosny psiak. Jest grzeczny i niezwykle szybko zaadoptował się do nowych warunków. Marcel zmiękczył serce całej rodziny, a jego radość i ciekawość udzielają się nam wszystkim. To aż niewiarygodne, że pies z taką smutną przeszłością potrafi być taki ufny i otwarty na kontakty z innymi ludźmi i psiakami. Cieszymy się, że tak fantastyczny piesek trafił do naszego domu.
Pozdrawiam
Dorota"
Jak widać, Marcelowi się poszczęściło i trafił do wspaniałego domu.
Już w kolejną środę przedstawimy historię Chudego - nowego podopiecznego akcji "Najsmutniejszy pies w Łodzi"
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?