Galeria Wielkich Łodzian wraca na Piotrkowską, bo przez lata wpisała się w przestrzeń najważniejszej ulicy miasta. Od początku byłam przeciwna przenosinom pomników, ale równocześnie chciałam, żeby podnosiły estetykę miejsc, gdzie zostały postawione. Z przykrością stwierdzam, że nie ze wszystkich możemy być dumni.
Faktem jest, że łodzianie je polubili i się z nimi utożsamiają. Rozmawiałam o tym z mieszkańcami nie raz. Niemal każdego dnia obserwuję jak spacerowicze – nie tylko łodzianie - robią sobie przy pomnikach zdjęcia. Galeria Wielkich Łodzian wtopiła się w pejzaż miasta, od ponad dekady jest symbolem Piotrkowskiej. Pomniki są własnością mieszkańców naszego miasta. Zdecydowana większość z nich nie chce usunięcia Galerii z Piotrkowskiej. Szanuję ich zdanie.
Dziękuję panu Marcelowi Szytenchelmowi za unikatowy pomysł upamiętnienia najważniejszych lub tylko symbolicznych postaci naszego miasta. Wokół Galerii Wielkich Łodzian rozpoczęła się dyskusja, która dotykała ważnej kwestii – estetyki. Bardzo serdecznie dziękuję panu Włodzimierzowi Adamiakowi, który poruszył ten temat i szanuję zdanie jego i środowiska artystycznego. Dyskusja pokazała, że temat galerii na Piotrkowskiej poruszył niemal wszystkich łodzian. Dlatego jestem otwarta na propozycje łódzkich rzeźbiarzy. Żeby móc zamienić niektóre pomniki na Piotrkowskiej, na niebudzące kontrowersji, muszą powstać nowe ciekawe projekty, należy także zebrać fundusze na rzeźby.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?