Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Festiwal Soundedit 2010 - muzyczny Camerimage

Ewelina Murzicz
Ewelina Murzicz
Już 10 września ruszy jedyny na świecie Międzynarodowy Festiwal Producentów Muzycznych. W ramach Soundedit do Łodzi przyjadą artyści, którzy na co dzień współpracują m.in. z The Rolling Stones, Depeche Mode, Sade, a wcześniej z No Doubt czy Frankiem Sinatrą.

- To jedyna taka impreza muzyczna nie tylko w Polsce, ale i na świecie - mówi Marcin Tercjak, prezes Fundacji Art Industry organizującej Soundedit 2010. - Festiwal jest tak niepowtarzalny jak Camerimage. Cieszymy się, że w Łodzi może funkcjonować dobra impreza muzyczna - dodaje.

Światowe gwiazdy

Dobra, to według znawców tematu, za mało powiedziane. W dniach 10-12 września w naszym mieście zagrają i poprowadzą warsztaty najlepsi producenci na świecie. Pojawi się m.in. Mad Proffesor - współpracownik Sade i Massive Attac, Mikael Count - producent Rolling Stones, No Doubt czy Franka Sinatry oraz Chris Nagle, który współpracował m.in. z Joy Division.

Polski akcent i wokalista Rolling Stones

Nie zabraknie także polskiego akcentu. Udział w Soundedit zapowiedział też Andrzej Smolik. - Dzwoniłem niedawno do Andrzeja Smolika, by potwierdzić jego wizytę - mówi Maciek Werk, dyrektor Festiwalu. - Był zachwycony - dodaje.

W Klubie Wytwórnia, gdzie będą odbywały się warsztaty i koncerty, pojawi się także... wokalista Rolling Stones. - I to ten, który potrafi śpiewać - ironizuje Maciek. Nie chodzi tu o legendarnego Micka Jaggera, ale o wieloletniego współpracownika i chórzystę Stonesów.

Trochę klasyki

Nowością na tegorocznym Soundedit będzie... muzyka klasyczna. - Chcemy zaakcentować walor edukacyjny imprezy - mówi Marcin Tercjak. Dlatego właśnie
organizatorzy zaprosili do współpracy Małgorzatę Polańską, dyrektorkę Dux Records, największego w Polsce wydawcy muzyki klasycznej. - Nagrania klasyczne zainspirowały nagrywanie "rozrywki". Gdyby nie klasyka nie byłoby Beatlesów - tłumaczy Maciek.

Człowiek ze Złotym Uchem

Soundedit zapowiada się więc niezwykle interesująco, a tegoroczna edycja cieszy jeszcze bardziej w kontekście znikających z Łodzi festiwali. - Chcemy robić po prostu ciekawą i niepowtarzalną na skalę światową imprezę - zapewnia Tercjak. - Chcemy zbudować prestiż wokół Soundedit i oczywiście poprzeć starania Łodzi o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016.

A w tworzeniu marki Festiwalu ma pomóc nagroda Człowieka ze Złotym Uchem. - Statuetka wykonana jest z brązu i mamy nadzieję, że już wkrótce stanie się cennym dla artystów trofeum - przyznaje Marcin Tercjak.

Licytacja na gwiazdy

Na zarzuty o niszowym charakterze imprezy, organizatorzy odpowiadają szczerze - To Festiwal dla konkretnego grona odbiorców. Nie zależy nam na licytowaniu
się na gwiazdy - podkreśla Maciek Werk. - Nie musimy robić koncertów w Atlas Arenie, choć nie wykluczam w przyszłości takiej opcji - dodaje.

Festiwal Soundedit 2010 potrwa od 10 do 12 września, wszystkie koncerty i warsztaty będą odbywały się w Klubie Wytwórnia. Imprezę poprowadzi Piotr Metz.

Czytaj także:
- Trwają zapisy na Preludium 2010
- Festiwal widmo, czyli FD4K istnieje

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto