Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ferie zimowe chcemy spędzić za granicą

Alicja Zboińska
Na stokach będziemy szusować za granicą
Na stokach będziemy szusować za granicą fot. Krzysztof Szymczak
Już za niespełna miesiąc rozpoczną się ferie zimowe. Specjaliści od turystyki przygotowali raport o zimowych wyjazdach, zwłaszcza tych zagranicznych, które są chętnie wybierane przez mieszkańców nie tylko naszego regionu. Z danych CBOS wynika, że co drugie dziecko w wieku szkolnym wyjeżdża na co najmniej tygodniowy wypoczynek. Najczęściej są to wyjazdy rodzinne, zaplanowane samodzielnie, bez udziału biur podróży.

Najpopularniejsze kierunki to: Włochy, Austria, Czechy i Słowacja.

Specjaliści od turystyki uważają, że nie ma potrzeby zbyt wczesnego kupowania biletów na loty. - Aby zapłacić możliwie najmniej za transport, bilety lotnicze najlepiej rezerwować 30-40 dni przed wylotem - mówi Marko Brinkman z internetowego biura podróży Tripsta.pl. - Jeśli turysta wybiera się na narty razem z ekwipunkiem, lepsze są oferty tanich przewoźników. Za przelot z bagażem sportowym do Rzymu z Ryanair trzeba zapłacić 250 zł, Wizzair 354 zł. PLL Lot, mimo iż nie pobiera dodatkowej opłaty za przewóz nart czy deski snowboardowej, za przelot nalicza opłatę w wysokości 620 zł. Tradycyjnych przewoźników warto jest wybierać, gdy podróżuje się z dziećmi. O ile w tanich liniach nie ma liczyć na specjalne oferty dla maluchów, to w tradycyjnych można się spodziewać 25-procentowego rabatu dla dzieci w wieku do 2 do 11 lat.

Z obserwacji pracowników Instytutu Turystyki wynika, że kiedy wybieramy się na zagraniczne zimowe wakacje, to rezerwujemy noclegi w hotelach, hostelach lub pensjonatach.

- Szukamy noclegów na własną rękę - potwierdza Monika Szewska z Łodzi, mama 9-letnich bliźniaków. - Jest wiele sprawdzonych portali z ofertami hoteli, pensjonatów i apartamentów, można wybrać ofertę na każdą kieszeń. Robimy tak od kilku lat i nie przytrafiło nam się nic złego. Nie wydajemy więcej niż 60-100 zł na osobę na dobę.

Miłośnicy jazdy na nartach i snowboardzie wybierają przeważnie Słowację i Austrię. Ceny noclegów w słowackich miejscowościach turystycznych oscylują wokół 90 zł za osobę, w Austrii wynoszą już ok. 170 zł. Trzeba jednak pamiętać o karnetach narciarskich: sześciodniowe austriackie kosztują ok. 900 zł, włoskie nawet 1.000 zł. Najtańsze są słowackie: aby sześć dni szaleć na stoku wystarczy wydać ok. 320 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto