Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eksmisja lokatora z prywatnej kamienicy przy Gdańskiej w Łodzi rozłożona na tydzień

sp
Z kamienicy przy ul. Gdańskiej 72 miał być eksmitowany w czwartek jeden z lokatorów.
Z kamienicy przy ul. Gdańskiej 72 miał być eksmitowany w czwartek jeden z lokatorów. Krzysztof Spychała
Pan Robert Jedynecki miał w czwartek, zgodnie z wyrokiem eksmisyjnym, opuścić mieszkanie przy ul. Gdańskiej 72 i przenieść się do lokalu socjalnego przy ul. Sosnowej 32.

– Przyznane przez miasto mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania. Pan Robert jest niepełnosprawny, lokal znajduje się na 3. pietrze, nie ma w nim wody ani toalety. W dodatku w mieszkaniu jest wilgoć i widać bąble na ścianach, choć było remontowane – mówią Ewelina Zawadzka i Marcin Wawrzyńczak ze Stowarzyszenia Bratnia Pomoc. – Złożyliśmy do władz miasta wniosek o inne i czekamy na odpowiedź urzędników.

Bratnia Pomoc była gotowa nie dopuścić do eksmisji lokatora. Grupa kilkunastu osób zablokowała schody wiodące do mieszkania pana Roberta.

Właścicielem kamienicy jest firma Global, a jej współwłaścicielem z kolei pan Anton Taras, który podkreślał, że lokator miał wystarczająco dużo czasu, by eksmisji uniknąć. – Wiele razy próbowaliśmy się z nim skontaktować. Nie otwierał drzwi, nie odbierał telefonów. Wyrok zapadł i termin eksmisji przypada dziś. O tym, że pan Robert jest niepełnosprawny, nikt mnie nie informował.

Nie wiedział o tym również Urząd Miasta ani w dniu przyznania lokalu socjalnego (grudzień 2017), ani gdy zawiadamiał o jego wyremontowaniu i możliwości zasiedlenia (maj 2018).

– Deklarujemy możliwość zamiany tego lokalu na inny – mówi Jolanta Baranowska z biura rzecznika prasowego UMŁ. – Oczywiście pod warunkiem, że właściciel nieruchomości, który eksmituje Pana Roberta, wycofa się z eksmisji i nie będzie sobie rościł od miasta odszkodowań za okres poszukiwania i remontu kolejnego lokalu. W przeciągu kilku miesięcy, do roku, miasto zaś może znaleźć i wyremontować inne mieszkanie. Pismo takiej treści trafiło dziś na ręce stowarzyszenia Bratnia Pomoc oraz do wiadomości właściciela prywatnej nieruchomości.

Ale właściciel kamienicy tak długo czekać nie zamierza. Zgodził się jedynie, że pan Robert swoje rzeczy może przenieść do nowego lokum w ciągu tygodnia. Ale klucze miał oddać zaraz po spisaniu ruchomości przez komornika. Anton Taras obiecał natomiast, że jego firma pomoże w podciągnięciu wody i kanalizacji do mieszkania przy ul. Sosnowej.

Taras obiecał również, że nie zajmie rzeczy pana Roberta na poczet czynszowych długów.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto