– To specyfika tego miejsca – nagrobki stoją tyłem do głównej alei – mówi pracownik administracji cmentarza.– Rodziny zmarłych zamawiają więc tablice dwustronne, aby odwiedzającym łatwiej było zlokalizować grób. Jest to ich decyzja, a nie wymóg kancelarii cmentarza.
Dariusz Wójcik z zakładu kamieniarskiego przy ul. Wojska Polskiego kuł już litery po obu stronach tablicy.
– To wygoda dla żywych, bo szukając nagrobka konkretnej osoby nie trzeba wchodzić w wąskie alejki między grobami, tylko od razu się widzi, kto i gdzie jest pochowany – mówi.
Zdaniem kamieniarzy, niektórzy klienci chcą również w ten sposób zabezpieczyć tablice przed złodziejami.
– Jeśli nawet ktoś ukradłby taką tablicę, to nie będzie mógł jej użyć np. jako płyty podłogowej – tłumaczy Zuzanna Tomaszewska, właścicielka zakładu kamieniarskiego na Dołach. – Po zeszlifowaniu liter z obu stron płyta stanie się zbyt cienka, aby można ją było umieścić na nagrobku.
Wykonanie napisów po obu stronach tablicy (od 3 do 7 zł za literę) może podnieść koszt nagrobka nawet o tysiąc złotych.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?