Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duch księżnej z rawskiego zamku

Aneta Grinberg
Niezwykle ciekawym miejscem dla osób pasjonujących się zamkami może być wyprawa do ruin grodu książąt mazowieckich w Rawie.

Choć ze zrujnowanego podczas potopu szwedzkiego zamku pozostała tylko baszta i fragment murów, opowieści krążące wokół tego miejsca fascynują wiele osób. Któż nie chciałby odwiedzić ośmiobocznej wieży zamkowej, po której - jak głosi legenda - krąży duch księżnej Ludmiły, żony Siemowita.

Średniowieczny zamek w Rawie wzniesiono na sztucznym usypisku nad rzeką Rawką w celu wzmocnienia obronności południowo-zachodniego Mazowsza. Rawa była wówczas jego stolicą, a zamek przeznaczono na rezydencję panującego i siedzibę urzędów księstwa. Nic więc dziwnego, że pełnił też rolę skarbca i więzienia.

Od czerwca do września wnętrza zamku udostępnione są zwiedzającym, a turystów oprowadza przewodnik. Od niego dowiemy się wiele o historii tego miejsca. Według legendy, po rawskim zamku krąży duch Ludmiły, żony księcia Siemowita, którą władca kazał zamurować, posądzając o zdradę małżeńską. Podobno niesłusznie, dlatego księżna nie godząc się z tym, straszy po śmierci. Według miejscowych, to właśnie tę legendę wykorzystał William Szekspir w "Zimowej opowieści". A może było odwrotnie? Kto to wie?

Jak najbardziej prawdziwe są przekazy, że zamek rawski był skarbcem i więzieniem. Od 1563 roku był miejscem przechowywania skarbu kwarcianego, czyli podatku zbieranego na utrzymywanie wojsk Rzeczypospolitej. Z kolei od XVI wieku baszta zamkowa pełniła funkcję więzienia.

W zrekonstruowanej ośmiobocznej wieży prezentowane są wystawy historyczno-archeologiczne. Można tam przeczytać m.in. o tym, że zamek rawski wzniósł ówczesny książę mazowiecki Siemowit IV. Niektórzy historycy uważają, że fundatorem zamku był król Kazimierz Wielki.

Turyści indywidualni do wnętrza baszty mogą wejść tylko w weekendy. W tygodniu przewodnicy oprowadzają po zamku tylko grupy zorganizowane powyżej 10 osób. Potrzebne jest wcześniejsze uzgodnienie telefoniczne, pod nr.: 046 814 45 69. Bilety: 3 zł, młodzież szkolna, emeryci i renciści - 2 zł. Bilet grupowy: 2 zł za osobę. Zwiedzający mogą skorzystać z zamkowego dziedzińca i zrobić sobie piknik, jeśli posiadają swój prowiant. Podróżnicy pragnący zjeść posiłek w lokalu mogą skorzystać z pobliskiej restauracji lub pizzerii.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto