Przesyłajcie do Akademii wszystko, co Was rozśmieszyło: Akademia Humoru "Polska Dziennik Zachodni" 40-953 Katowice, ul. Młyńska 1. W pierwszych dniach zimy spośród wszystkich Waszych propozycji wybierzemy dowcip jesieni 2008. Będą nagrody, m.in. cała wydana dotąd antologia Masztalskiego - 7 tysięcy dowcipów i anegdot.
W akademiku
- Nic na jutro nie planuj. Balanga będzie.
- A ja myślałem, że balanga będzie dzisiaj!
- No właśnie, dlatego mówię, żebyś na jut-ro nic nie planował...
Nadesłał Piotr Rener z Olkusza
Pakuj się i spadaj!
Mąż przychodzi do domu i z uśmiechem na twarzy zwraca się do żony:
- Co byś zrobiła, gdybyś wygrała w totka?
Żona poważnie:
- Wiesz, dałabym ci połowę, a potem powiedziałabym: "Pakuj się i spadaj!".
Na to mąż:
- To tu masz osiem złotych, a teraz pakuj się i spadaj!!!
Z listu Moniki Danielewskiej z Jaworzna
Podobna do matki
Korytarz porodówki. Do oczekującego ojca wychodzi pielęgniarka.
- Gratuluję, ma pan śliczną córeczkę.
- A jaka podobna do matki! - dodaje, uśmiechając się ojciec.
- Rzeczywiście! A skąd pan wie?
- Słyszę, jak krzyczy…
Nadesłał Paweł Bogusław z Katowic
O typowej mamie kolesia
Koleś postanowił się żenić. Idzie porozmawiać z matką:
- Mamo, zakochałem się i będę się żenił. Ona też mnie kocha i będzie nam wspaniale.
- No dobrze, ale muszę ją poznać.
- To ja ją przyprowadzę, ale przyprowadzę też dwie inne koleżanki, a ty zgadniesz, która jest moją wybranką, co?
- Niech i tak będzie - orzekła mama.
Następnego dnia syn przyprowadza trzy laski. Dziewczyny siadają na kanapie, naprzeciw nich staje mama kolesia, przypatruje się im chwilę i mówi:
- To ta pośrodku.
- Dokładnie! Skąd wiedziałaś?
- Bo już mnie wkurza!
Nadesłał Andrzej B. z Łodzi
Niecodzienna przesyłka
Pewien myśliwy pojechał do Afryki, żeby zapolować na lwy. Po kilkunastu dniach jego żona otrzymuje telegram: "Podczas polowania pani mężowi zdarzyło się nieszczęście. Spotkał się z lwem, będąc bez strzelby".
Żona odtelegrafowała: "Proszę natychmiast odesłać zwłoki męża".
Po dwóch tygodniach żona odbiera skrzynię, otwiera i znajduje w niej cielsko zabitego lwa. Wzburzona depeszuje ponownie: "Prosiłam nie o lwa, ale o zwłoki męża!" Po dwóch tygodniach przychodzi odpowiedź:
"Pani mąż jest w środku lwa".
Nadesłał Łukasz z Zabrza
XXI wiek!
Siedzi kobieta przed telewizorem i coś gada. Nagle zwraca się do męża:
- Wiesz co, wydaje mi się, że gadam z telewizorem.
Mąż do komputera: - Słyszałeś? Ona gada z telewizorem.
Nadesłał Paweł Bogusław z Katowic
Żart językowy
Teściowa do zięcia:
- Nigdy się nie rozumiemy! Ja jestem zagorzałą katoliczką.
Zięć do teściowej:
- Ja też jestem za gorzałą…
Nadesłał Piotr Rener z Olkusza
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?