Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Długi weekend i Wszystkich Świętych: Po znicze do hipermarketu, po kwiaty na bazarek

Matylda Witkowska
To już ostatni moment, aby kupić znicze, kwiaty i wiązanki. W tym roku Wszystkich Świętych obchodzone jest tak naprawdę przez trzy dni, handlowcy przygotowali więc wyjątkowo bogatą ofertę.

Kuszą nią w sklepach osiedlowych, marketach, a także na stoiskach przed cmentarzami. Duże sklepy ostro walczą między sobą obniżając ceny - z korzyścią dla klienta.

Ewelina Materniak z Łodzi w ciągu tych trzech dni odwiedzi bliskich na czterech cmentarzach. Zamierza kupić przynajmniej 10 zniczy, interesują ją także żywe chryzantemy. - Po znicze wybiorę się do marketu, liczę na promocje - tłumaczy łodzianka. - Kupię tradycyjne lampki, bez żadnych ozdób, plastikowych kwiatów i innych motywów. Nie interesują mnie także znicze na wkłady, tylko tzw. lane. Chryzantemy kupię przed cmentarzem, bo samochód zostawię w garażu, a nie zamierzam dużo dźwigać.

Pani Ewelina, licząc na promocje, nie rozczaruje się. Duże sieci sklepów prześcigają się w cenach zniczy, wiązanek i innych świątecznych akcesoriów.

Małe nagrobne lampki, bez żadnych ozdób, które palą się 16 godzin, można kupić już za 89 groszy. Nieco większe kosztują 1,89 zł. Prostych zniczy jest jednak mało, modne są lampiony zdobione, a popularne motywy to krzyże, anioły, kwiaty. Ceny wahają się od 6 do 17 złotych.

Większe znicze płoną nawet 60 godzin, ale i tak rekordy należą do lampek z diodami LED zamiast stearynowych wkładów.

- Najtańszy lampion diodowy solarny może świecić jedenaście lat - zachwala sprzedawca nietypowych zniczy. - Dioda się nigdy nie przepali, a w ciągu dnia bateria słoneczna ładuje akumulatorek. Znicz ma czujnik światła i włącza się automatycznie po zapadnięciu zmroku. Takie znicze kosztują ok. 60 zł.

Handlowcy przygotowali także bogaty wybór kwiatów i wiązanek, żywych i sztucznych. Popularne są zwłaszcza dąbki i chryzantemy, tzw. strusie. Żywe kosztują od 6 do 25 złotych, sztuczne bukiety są tańsze - ceny wahają się od 6 do 17 złotych.

Wiele stoisk przed cmentarzami prowadzić będą organizacje charytatywne. Już w sobotę rusza harcerska akcja "Znicz". Druhny i druhowie do poniedziałku stać będą przed wszystkimi łódzkimi nekropoliami. Zebrane pieniądze przeznaczą na akcję letnią i cele statutowe.

W niedzielę przed cmentarzem przy ul. Ogrodowej staną wychowawcy i podopieczni Pracowni Alternatywnego Wychowania, która prowadzi świetlicę środowiskową oraz telefon zaufania "Zakręt". - Sprzedaż zaczniemy w sobotę o godz. 7, przed cmentarzem będziemy obecni także w niedzielę i poniedziałek - mówi Małgorzata Sosnowska, wychowawczyni świetlicy środowiskowej.

W poniedziałek akcję "Znicz" pod łódzkimi cmentarzami prowadzić będzie Polski Czerwony Krzyż. Zyski ze sprzedaży przekazane zostaną na dofinansowanie obiadów szkolnych dla dzieci. Alicja Zboińska, współpraca

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto