Dine in the Dark: Jedzenie pogrążone w mroku

W codziennym zabieganiu nie zastanawiamy się, ile informacji jednocześnie potrafimy przetwarzać za pomocą naszych zmysłów i jaką rolę w odbieraniu rzeczywistości ma wzrok. Okazuje się, że nawet przy jedzeniu człowiek najpierw żywi się przez samo patrzenie na potrawy. Projekt Dine in the Dark burzy jednak ten porządek. Przenosi on gości do gastronomicznej rzeczywistości pogrążonej w całkowitym mroku, gdzie wyostrzają się wszystkie inne zmysły.

Czytaj też: Skąd biorą się preferencje smakowe?

Pozornie znajome potrawy zaskakują intensywnością aromatów, a nowe smaki rozbudzają wyobraźnię. Rozpoznanie, jakie potrawy znajdują się na talerzu, może okazać się nie lada wyzwaniem, a przede wszystkim dobrą zabawą. Atmosfera sprzyja interakcji. Ośmieleni skrywającą ich ciemnością, goście Dine in the Dark chętnie dzielą się między sobą spostrzeżeniami na temat serwowanych dań oraz indywidualnego doświadczania posiłku w całkowitym mroku.

Podczas posiłków na sali znajduje się także mistrz ceremonii. Dzięki wskazówkom pomaga odnaleźć się w tej niecodziennej sytuacji i czerpać z tego wyjątkowego przeżycia to, co najlepsze.

Czytaj też: Festiwal Pięć Smaków. Przygotujcie się na mocne wrażenia

Pierwsze kolacje w ciemności odbyły się na Litwie w 2013 roku i szybko zdobyły popularność w innych państwach.

W Warszawie posiłek w całkowitej ciemności można zjeść w węgierskiej restauracji Borpince. W Dine in the Dark będzie można wziąć również udział w w Krakowie, Poznaniu, Trójmieście, Katowicach i Wrocławiu.

Rezerwacji na Dine in the Dark można bezpośrednio dokonać na stronie www.dineinthedark.pl bądź podarować udział w kolacji bliskiej osobie, korzystając z serwisu www.wyjatkowyprezent.pl.