Radny Rafał Markwant zapytał władze miasta, ile kosztuje windykacja dodatkowej opłaty za jazdę na gapę, ile kancelarii obsługuje MPK w tym zakresie i jakie koszty przewoźnik ponosi w związku z obsługą prawną.
- Władze miasta udzieliły mi informacji, że budżet MPK przeznaczony na windykację to 4,4 mln zł, a zyski z niej wynoszą 3,5 mln zł. Jaki więc to ma sens? - pyta Rafał Markwant.
Wiceprezydent Agnieszka Nowak tłumaczy, że windykacja opłat dodatkowych jest jednym z głównych zadań pracowników sekcji kontroli biletowej MPK, a planowany budżet kosztów tej sekcji na 2014 r. wynosił 4,4 mln zł.
Jeśli chodzi o obsługę prawną to łódzkie MPK w zakresie windykacji obsługiwane jest przez jednego radcę prawnego, któremu zapłacono w ubiegłym roku 36 tys. zł brutto.
- Chcę sprawdzić, ile MPK musi wydawać na produkcję biletów, a ile z ich sprzedaży zyskuje. Być może też do tego dokłada, jak do windykacji? W takiej sytuacji warto rozważyć wprowadzenie bezpłatnej komunikacji, na co zdecydowały się inne miasta - podkreśla Rafał Markwant.
Od maja 2014 r. komunikacją miejską bezpłatnie mogą już podróżować mieszkańcy Żor.
Od lipca za darmo wszystkimi liniami MZK pojadą mieszkańcy Bełchatowa, a po wakacjach mieszkańcy Tomaszowa.
MPK Łódź podkreśla, że kwota 4,4 mln zł nie jest wyłącznie przeznaczona na windykację.
- To kwota przeznaczona m.in. na wypłaty dla pracowników sekcji kontroli biletów, w skład której wchodzi nie tylko dział windykacji, ale również kontrolerzy biletów i dyspozytorzy, którzy nimi zarządzają - tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
Przewoźnik jest nawet zadowolony z obecnej windykacji bowiem ściągalność biletów wzrosła z 22 do 30 proc.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?