- Kilkumiesięczne czekanie na kolejny termin rozprawy jest wkurzające - żali się pan Grzegorz, który czeka przed jedną z sal rozpraw. Najpierw były wakacje, teraz przeprowadzka i znów moja sprawa spadła z wokandy.
Sędziowie potwierdzają: mają poślizg. - Były urlopy, jest przeprowadzka, więc nie wyznaczaliśmy rozpraw na najbliższe terminy. Ale nadgonimy stracony czas - wyjaśniają.
Przeprowadzka ma potrwać do końca miesiąca.
- Przeniosła się już administracja i służby gospodarcze - mówi Mariola Mercik, dyrektor częstochowskiego sądu. - Od poniedziałku zaczną się przenosić wydziały cywilny i karny. Później z ul. Rejtana do nowych pomieszczeń przeniosą się wydziały gospodarczy i penitencjarny.
Sprawdziliśmy, w jakich warunkach zapadać będą wyroki. Budynek powstał na miejscu dotychczasowego sądowego parkingu wewnętrznego i jest połączony ze starym budynkiem m.in. napowietrznym, otwartym pasażem. Przygotowano kilkanaście sal rozpraw.
Będzie tam pracować 43 sędziów. Już dziś część z nich zamieni ciasne pokoje na przestronne gabinety. Nie tylko sędziowie na tym skorzystają.
- Poprawią się też warunki pracy sekretariatu, zapewnimy komfort petentom - obiecuje Robert Grygiel, prezes Sądu Okręgowego. - Budynek jest przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych - dodaje.
Nowa siedziba sądu kosztuje ponad 30 mln zł. Pieniędzy zabrakło na klimatyzację i odnowienie elewacji frontowej części starego gmachu, który pozostanie do dyspozycji Sądu Rejonowego.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?