Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cudzoziemcy śpiewają w Łodzi po polsku. Finał konkursu „You Can Sing It!”

Mariusz Martynelis
mat. promocyjne
„You Can Sing It!”, czyli „Dasz radę to zaśpiewać!” to pierwszy konkurs, w którym polskie piosenki śpiewać będą cudzoziemcy na co dzień mieszkający w Polsce. Finał konkursu odbędzie się w sobotę w Łodzi. Po emocjach sportowych związanych z meczem Polska – Szwajcaria warto wybrać się do Sali Widowiskowej Politechniki Łódzkiej, by przekonać się jak z językiem polskim radzą sobie cudzoziemcy mieszkający na co dzień w Polsce.

Finał pierwszego w kraju konkursu piosenki polskiej dla obcokrajowców, odbędzie się w sobotę w Sali Widowiskowej Politechniki Łódzkiej. Inicjatorem konkursu jest ksiądz Przemysław Szwewczyk, wikariusz parafii na łódzkim Widzewie i prezes stowarzyszenia "Dom Wschodni - Domus Orientalis".

Ideą konkursu ma być przybliżenie polskiej kultury cudzoziemcom, którzy coraz częściej zostają u nas na dłużej i dla których największą barierą w integracji jest bariera językowa i kulturowa. Tym co, według ks. Szewczyka, może otworzyć cudzoziemca na kulturę kraju, w którym przyszło mu żyć jest właśnie piosenka.

"Otoczeni pięknem ojczystego języka nie odczuwamy żalu, że inne narody nie kupują naszych myśli ze względu na drożyznę słów" – Jan Paweł II.

Warunki uczestnictwa w konkursie były tylko dwa: brak polskiego obywatelstwa i stały pobyt w Polsce. Do konkursu zgłosili się zarówno studenci, jak i osoby pracujące. W maju, w łódzkiej siedzibie stowarzyszenia „Dom Wschodni”, odbyły się przesłuchania. Repertuar jaki przygotowali uczestnicy był bardzo różnorodny: od piosenek rozrywkowych, poprzez religijne po wojskowe. Niektórzy przygotowali nawet własne kompozycje.

- Zaśpiewam własny utwór, do którego sam napisałem słowa i stworzyłem muzykę – zapowiada Danil z Kazachstanu. - Piosenka, jak większość piosenek na świecie, opowiada o miłości. Ciekaw jestem, czy się spodoba.

Starania uczestników oceniali Izabela Płońska z Akademii Muzycznej w Łodzi i Grzegorz Małecki z łódzkiej Szkoły Filmowej. Ostatecznie do finału zakwalifikowało się 9 osób: 4 osoby z Rwandy, Kenijczyk, Chinka, Syryjczyk oraz dwie osoby z Kazachstanu i Ukrainy.

Finaliści przez miesiąc bardzo sumiennie przygotowywali się do koncertu finałowego, ćwicząc z grupą wolontariuszy. Mieli warsztaty wokalne i próby z muzykami. Wszystko po to, by jak najlepiej zaprezentować się w wielkim finale. Efekty ich przygotowań będzie można zobaczyć już w sobotę, 25 czerwca w Sali Widowiskowej Politechniki Łódzkiej przy al. Politechniki 3A. Początek koncertu o godz. 19, a więc już po meczu Polska – Szwajcaria. Bilety w cenie 20 zł będą dostępne przed koncertem.

Na scenie usłyszymy m.in. piosenkę „Czy ten Pan i Pani” Anny Wyszkoni w wykonaniu Wen z Chin, „Ciszę” Kamila Bednarka w interpretacji Aleksa z Kenii, a Jamil z Syrii zaśpiewa piosenkę „Wojenko, wojenko”. Warto dodać im otuchy w niełatwych zmaganiach z językiem polskim.

- Muzyka to muzyka. Jeśli potrafisz śpiewać, możesz śpiewać w każdym języku - mówi Alex.

Więcej informacji i filmów znajdziecie na stronie youcansingit.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto