Kolejarze nie byli w stanie poradzić sobie z naprawą nawierzchni drogi. W lutym doszło tam do awarii wodociągu, woda zalała okolicę. Trzeba było zerwać kostkę, aby dostać się do uszkodzonych rur. 14 lutego MPK przeniosło przystanki na starą krańcówkę przy ul. Puszkina. Tygodnie mijają, a prowizorka trzyma się nieźle.
- Dla podróżnych, szczególnie z dużymi bagażami, to duże utrudnienie, bo do starej krańcówki muszą przejść około kilometra - pisze do nas pan Janusz, Czytelnik. - Czy te dziury zostaną do wyborów?
PKP usunęło awarię wodociągową jeszcze podczas mrozów, ale ze względu na niskie temperatury miało problem z odtworzeniem nawierzchni.
- Zamarzały nam szalunki - wyjaśnia Grzegorz Nita, dyrektor łódzkiego oddziału spółki PKP Nieruchomości. - Dostaliśmy już pozytywne wyniki próbek zagęszczenia gruntu, więc za kilka dni zaczniemy prace odtworzeniowe. Na nasze zlecenie dziury ma załatać firma Unidro, która budowała krańcówkę.
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?