Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chuligani w Wodnym Raju - ochrona bała się interweniować

(tj)
Dwudziestu chuliganów sterroryzowało osoby wypoczywające na basenie Plażujący w Wodnym Raju przeżyli prawdziwy horror.
Dwudziestu chuliganów sterroryzowało osoby wypoczywające na basenie Plażujący w Wodnym Raju przeżyli prawdziwy horror. Jarosław Ziarek
Blisko 20 agresywnych młodych mężczyzn wtargnęło na basen Wodny Raj przy ul. Wiernej Rzeki.

Chuligani bili się między sobą, atakowali też postronne osoby wypoczywające na terenie obiektu.

Doszło do przepychanek. Rozwydrzeni bandyci jeździli rowerami pomiędzy opalającymi się. Rozpędzali się i wjeżdżali jednośladami do basenu. Ochrona bała się interweniować.

- To było straszne. Drżałem o bezpieczeństwo moich dzieci i żony - mówi pan Wojtek, który w czasie rozróby był z rodziną na pływalni.

- Najgorsze, że nikt z ochrony nie reagował, gdy ta banda szalała pomiędzy przestraszonymi ludźmi, śpiewała wulgarne piosenki o klubach piłkarskich. Gdy wezwano wsparcie grupy interwencyjnej, przyjechało 2 ochroniarzy. Kiedy spostrzegli, z kim mają do czynienia, nie ruszyli się nawet, by choćby zwrócić im uwagę.

Bandyci opuścili kąpielisko dopiero wtedy, gdy usłyszeli jadące na sygnale policyjne transportery.

- Basen był otwarty, więc normalnie sobie z niego wyszli. Nikt ich nie zatrzymywał - dodaje świadek. - Gdyby pływalnia była zamknięta lub gdyby funkcjonariusze nie jechali na sygnałach wszyscy zostaliby schwytani.

- Chuligani wtargnęli na naszą pływalnię w sobotę, bili się, a ochrona nie zareagowała i to jest niedopuszczalne - mówi Marek Jakubowski, z-ca dyr. Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Sądzę, że wyciągniemy bardzo surowe konsekwencje wobec firmy ochroniarskiej. Rozmawiałem już telefonicznie z jej właścicielem i dziś do południa ma przedstawić mi raport z tego zdarzenia. Mamy na kąpielisku monitoring, wszystko można więc zobaczyć i zweryfikować. Niestety chuligani są problemem, z którym musimy się borykać nie tylko my. Trudno by kąpieliska pilnowało 15 czy 20 mężczyzn, bo to są ogromne koszty. Jeśli jednak mamy umowę z firmą, której płacimy za ochronę, to ona musi się z niej wywiązywać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto