A od 1 marca od Widzewa pojadą do Łodzi Kaliskiej, bo Fabryczny zostanie zamknięty. To dziwne, bo jeszcze w listopadzie kolejarze poinformowali media, że przebudowa Fabrycznego rozpocznie się dopiero we wrześniu 2011 r. Zmiana planów czy kolejna odsłona bałaganu na kolei? Wychodzi, że znów to drugie.
- Plan spółki PKP Polskie Linie Kolejowe zakładał, że prace rozpoczną się w marcu. Informację o przesunięciu na wrzesień otrzymaliśmy dopiero 28 grudnia - tak bzdury w rozkładach tłumaczy Beata Czemerajda z PKP Intercity. - Aby dostosować ofertę do nowych realiów, musimy przygotować wniosek do PKP PLK, który zostanie uwzględniony w korekcie rozkładu. A ta jest planowana na 1 marca.
Z kolei w warszawskiej centrali Przewozów Regionalnych usłyszeliśmy, że PKP PLK nie przyjmowały projektów rozkładów innych niż te z informacją, że na Fabryczny pociągi kursują tylko do końca lutego.
Zrozumieć tego wszystkiego nie sposób. A to nie koniec niespodzianek. Jeszcze inną informację znajdujemy w rozkładach jazdy wywieszonych na Dworcu Fabrycznym. Według nich, pociągi będą tu dojeżdżać nawet w... grudniu 2011 r. - Zmienimy to we wrześniu - uspokaja Iwona Jendrychowska z łódzkiego oddziału spółki PR.
Budowa nowego, podziemnego dworca w miejscu Fabrycznego wiąże się m.in. z dalszą przebudową dworca Łódź Widzew. Przetarg na wykonawcę PKP PLK ogłosiły w listopadzie, ma być rozstrzygnięty w końcu stycznia - to już trzeci termin.
Wniosek jest prosty: pewniakiem na kolei jest tylko informacyjny chaos.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?