Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Casting w ŁKS

(hof)
Kierownik drużyny Jacek Żałoba i wychowanek ŁKS Paweł Golański, który przyszedł zobaczyć w akcji młodszych kolegów.
Kierownik drużyny Jacek Żałoba i wychowanek ŁKS Paweł Golański, który przyszedł zobaczyć w akcji młodszych kolegów. fot. Paweł Łacheta
Andrzej Pyrdoł, trener pierwszoligowych piłkarzy ŁKS, pilnie obserwował w sobotę kilku zawodników, którzy mają aspiracje gry w łódzkim klubie. Szkoleniowiec nie był chyba jednak zadowolony z postawy niektórych piłkarzy, bo powiedział, że więcej podobnych castingów nie zamierza już przeprowadzać.

Trener Pyrdoł zarządził sparing, w którym zmierzyła się pierwszoligowa drużyna (raczej jej zalążek) z zespołem złożonym z najzdolniejszych juniorów i graczy drugiej drużyny. Wygrali ci pierwsi 3:2 (gole: Mowlik, Bazler i Rafał Kujawa).

Zespół trenera Pyrdoła zagrał w składzie: Nowacki (syn byłego piłkarza ŁKS Dariusza) - Kuklis, Giraga, Mowlik, Woźniczka - Pawlak, Bazler, Kłus, Wiśniewski - Golański, Kujawa.

Piotr Bazler występował wiosną w Górniku Łęczna, ale widać, że klub nie wiązał z nim przyszłości, bo zawodnik sam się zgłosił do ŁKS. Jacek Kuklis wrócił z wypożyczenia z drugoligowego Sokoła Aleksandrów. Wiśniewski i Pawlak, to juniorzy, ale ten drugi ponoć trenował przez jakiś czas z rówieśnikami Arminii Bielefeld. Zdaniem wielu był wyróżniającym się zawodnikiem tego sparingowego pojedynku.

W drugiej drużynie wystąpili m.in. Paweł Adamiec (23 lata,GKS Bełchatów, ostatnio Motor Lublin), Łukasz Kujawa (Zryw Dąbie) i Bartosz Grabowski (Tur Turek). Testowanych było znacznie więcej, lecz w ŁKS nikt nie chciał powiedzieć, jak się nazywają. Może i dobrze, bo przynajmniej nie wyrządzili im krzywdy, ponieważ w wielu przypadkach określenie ich piłkarzami byłoby sporym nadużyciem.

Spotkanie obserwował doradca zarządu Tomasz Wieszczycki, ale odpowiadający za budowanie zespołu na nowy sezon nie chciał nawet jednym zdaniem skomentować występu graczy.

Mecz w cywilnym stroju śledził Paweł Drumlak. Wydaje się, że kreowanie go przez niektórych na lidera nowej drużyny zakrawa na ponury żart, bo przecież przywódcy zespołów pokazują swoją wartość na murawie, a nie w kuluarowych rozmowach.

W poniedziałek treningi mają rozpocząć dwaj nowi w ŁKS, a więc Damian Seweryn i Bartosz Romańczuk.

Pierwszą część spotkania obejrzał były ełkaesiak, grający ostatnio w Steaule Bukareszt, Paweł Golański.

Więcej informacji w nowym serwisie internetowym Expressu Ilustrowanego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto