Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi odpowiedział na kilkadziesiąt kolejnych pytań od firm, które są zainteresowane wystartowaniem w przetargu na zaprojektowanie i budowę stadionu. Jeden z potencjalnych inwestorów poprosił o potwierdzenie, że w trakcie budowy nie będą rozgrywane mecze, na co ZDiT odpowiedział twierdząco.
Przez minimum rok piłkarze Widzewa nie będą mogli rozgrywać meczów na własnym stadionie. Nieczynne będzie również boczne boisko, gdzie powstaną parkingi.
Wygląda więc na to, że Widzew będzie miał spory problem, bo jedynym obiektem w promieniu 50 km od Łodzi, który spełnia wymogi ekstraklasy i pierwszej ligi jest stadion GKS Bełchatów. A ponieważ animozje między kibolami obu klubów są bardzo duże, to ani szefowie klubu, ani prezydent Bełchatowa nie zgodzą się na wynajem. Widzewiacy ewentualnie mogliby korzystać z nowego Stadionu Miejskiego przy al. Unii - jego głównym użytkownikiem będzie ŁKS - ale on jeszcze nie będzie gotowy. Widzew ma zatem spory problem.
Jeszcze niedawno prezydent Hanna Zdanowska mówiła, że jest szansa, iż powstaną od razu cztery trybuny. Dziś wiadomo, że nikt tego nie zaproponuje, bo urząd zamówił zaprojektowanie czterech, ale wybudowanie trzech trybun.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?