W piątek zamieszkały w szopce owce wrzosówki oraz osiołek z łódzkiego zoo. Zwierzęta pozostaną w szopce aż do święta Trzech Króli. Zwierzęta to starzy szopkowi wyjadacze: zarówno owce Mela i Agatka, jak i osiołek Zbójnik były już w szopce w ubiegłych latach. Zwierzęta są oswojone, pozwalają się nawet pogłaskać.
W głównej części szopki pojawiły się już naturalnych rozmiarów figury Maryi i św. Józefa. Żłóbek jest na razie pusty, Dzieciątko zostanie uroczyście wniesione w Wigilię po pasterce.
Projekt tegorocznej szopki ma wyjątkowo długą i burzliwą historię. Został wyłoniony już w 2010 roku w dorocznym konkursie dla studentów architektury Politechniki Łódzkiej. Jury doceniło nawiązanie do Trójcy Świętej i upływającego czasu, które zaproponowały autorki Paula Karbownik i Nina Grochowska, wtedy studentki V roku. Jednak ktoś anonimowo oskarżył dziewczyny o plagiat, bo podobna szopka stanęła w Holandii. Realizację projektu wstrzymano, a zanim komisja konkursowa orzekła, że praca jednak nie jest plagiatem, na budowę było już za późno. W kolejnym roku pechowa szopka też nie mogła stanąć, bo w czasie sporu o plagiat był już rozpisany kolejny konkurs i nie można było zmienić jego warunków.
Realizacja szopki była możliwa dopiero w 2012 roku. Jej budowę sponsoruje miasto, kwota wydana na budowę i utrzymanie szopki to 46 tys. zł.
Jak Wam się podoba szopka przed łódzką katedrą?
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?