Blachy Pruszyński Lider Pruszków - Lotos Gdynia 66:102

- Wiadomo, ze wygrana cieszy, ale to jest dopiero pierwszy mecz. Jeden mecz nie weryfikuje tego, jakim zespołem jesteśmy i jakim będziemy w trakcie sezonu. Ja mam jednak nadzieję, że będziemy mocnym zespołem i niewygodnym dla przeciwników - powiedziała po zawodach Daria Mieloszyńska.
Ogromne problemy gospodyniom sprawiała rewelacyjnie dysponowana Elina Babkina, 21-letnia Łotyszka, która od początku wzięła na siebie ciężar zdobywania punktów. Potem w zdobywanie punktów wmieszały się kolejne zawodniczki Lotosu.
Przed meczem obawiano się o grę blisko kosza, bo trener mistrza Polski Nikołaj Tanasejczuk miał do dyspozycji tylko dwie wysokie koszykarki. Milka Bjelica i Marta Jujka poradziły sobie jednak z przeciwniczkami wyśmienicie.
W drużynie zabrakło świeżo pozyskanej Moniki Wright.
- Będzie musiała przestawić się na europejską koszykówkę, bo będzie to dla niej pierwszy rok poza USA - mówił Tanasejczuk. - Każde wzmocnienie jest mile widziane. Chcemy jednak promować polskie koszykarki i cieszę się, że Polki zagrały tak dobrze w Pruszkowie.
Pozostałe mecze: CCC Polkowice - INEA AZS Poznań 78:44, Super Pol Tęcza Leszno - Wisła Can Pack Kraków 51:78, Artego Bydgoszcz - ŁKS Siemens AGD Łódź 76:60. Widzew Łódź - Energa Katarzynki Toruń zakończył się po zamknięciu tego wydania naszej gazety a KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski - Utex ROW Rybnik odbędzie się 31 października.

Blachy Pruszyński Lider Pruszków - Lotos Gdynia 66:102 (11:29, 12:23, 19:33, 24:17)
Lider: Bednarek 13 (1), Skorek 12, Koc 11 (1), Chomać 8,Bednarczyk 6 (2), Pułtorak 5 (1), Antczak 4, Cymmer 3, McCants 2, Furdak 1, Kopczyk 1, Cwiklińska 0.
Lotos: Jujka 20, Babkina 18 (1), Bjelica 15 (2), Kaczmarska 14 (2), Mieloszyńska 14 (4), Tomiałowicz 8 (2), Sosnowska 7 (1), Musovic 4, Misiuk 2, Formella 0.