Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomni w Łodzi dzięki szkoleniom mają pracę

Alicja Zboińska
Czesław Miklas z Łodzi po kilku latach życiowych zawirowań znów ma pracę i nadzieję, że uda mu się ją utrzymać aż do momentu przejścia na emeryturę
Czesław Miklas z Łodzi po kilku latach życiowych zawirowań znów ma pracę i nadzieję, że uda mu się ją utrzymać aż do momentu przejścia na emeryturę Krzysztof Szymczak
Urząd Miasta Łodzi sfinansował szkolenia dla bezdomnych, które mają im pomóc w zdobyciu pracy. UMŁ przeznaczył na to 700 tys. zł. Dzięki temu pracę ma już dziewięć osób.

61-letni Czesław Miklasz z Łodzi ostatnich pięciu lat życia nie zalicza do najbardziej udanych. Podupadł na zdrowiu, rozwiódł się z żoną, stracił mieszkanie i trafił do schroniska dla bezdomnych mężczyzn. Wygląda jednak na to, że ostatnio los znów zaczął się do niego uśmiechać, dzięki miejskiemu programowi został przeszkolony, odbył staż i znalazł pracę.

- Mam umowę jako technik w hotelu Ibis do końca września tego roku - mówi pan Czesław. - Od września ubiegłego roku byłem na stażu, potem dostałem umowę na półtora miesiąca i na szczęście została mi przedłużona. Zajmuję się sprawami technicznymi i bardzo cieszę się, że znów mam pracę.

Sprawami technicznymi pan Czesław zajmował się przez wiele lat pracy, m.in. w elektrociepłowni, szpitalu, hotelu. W latach 2008 - 20212 pracował na budowach w całym kraju, m.in. w Gdańsku i Katowicach. Podczas jednego z wyjazdów poważnie się rozchorował, wówczas jego życie się załamało. Teraz ma nadzieję, że wrócił na prostą i będzie miał pracę jeszcze przez cztery lata, gdy będzie już mógł przejść na emeryturę.

Z pracy pana Czesława bardzo zadowolona jest Milena Kozik, dyrektorka hotelu.

– Ten program to duży sukces, gdyż pozwala na aktywizacje zawodową i społeczną – ocenia Mielna Kozik. – Mieliśmy już sześciu stażystów, to osoby bardzo zaangażowane, szybko się integrują i aklimatyzują. W hotelu jest dużo pracy, m.in. w dziale technicznym i kuchni.

Zdaniem Tomasza Treli, wiceprezydenta Łodzi rozbudowa noclegowni w Łodzi nie jest tak potrzebna bezdomnym, jak szansa na znalezienie pracy.

– Program rozpoczął się w ubiegłym roku, wzięło w nim udział 50 osób, z których dziewięć znalazło pracę – mówi Tomasz Trela. – Część staży jeszcze trwa. Program trwa do końca lipca, ale chcemy rozpocząć kolejną edycję. Zaczynamy od pomocy w znalezieniu pracy, a potem ewentualnie przyjdzie czas na pomoc w zdobyciu mieszkania komunalnego.

O zmianie rynku pracy w rynek pracownika mówił natomiast Piotr Bors, dyrektor Biura Promocji Zatrudnienia i Obsługi Działalności Gospodarczej w łódzkim magistracie.

– Osoby, które mają kompetencje, nie potrzebują pomocy w znalezieniu pracy – mówi Piotr Bors. – Większość działań będziemy więc kierować do osób wykluczonych społecznie.

Piotr Bors zwraca jednak uwagę na to, że nie uda się to bez pomocy pracodawców.

– Najważniejsze, że dziewięć osób wyszło z trudnej sytuacji, nie korzystają z zapomóg, tylko zaczynają sobie sami radzić – podkreślił dyrektor biura promocji zatrudnienia.

Bors pozytywnie ocenił, że pracę udało się znaleźć dziewięciu z 50 osób. Uznał, że niemal 20-procentowy odsetek w przypadku osób o tak trudnej sytuacji życiowej i z takiej grupy docelowej to dobry wynik.

Druga szansa


Projekt aktywizacji zawodowej oraz społecznej osób bezdomnych rozpoczął się w Łodzi w marcu ubiegłego roku.

Miasto przeznaczyło na ten cel 700 tysięcy złotych, a pieniądze pochodzą z funduszy unijnych.

Urzędnicy prowadzą ten program w porozumieniu z łódzkim kołem Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. Towarzystwo ma w Łodzi noclegownie i schroniska dla bezdomnych mężczyzn i to właśnie wśród nich są poszukiwani chętni do udziału w programie.

W projekcie udział wzięło 50 bezdomnych osób. W większości to mężczyźni, w tym gronie jest tylko 12 kobiet.

Uczestnikom programu przysługuje wsparcie psychologiczne. Spotykają się także z doradcami zawodowymi, a następnie odbywają szkolenia. Kolejny etap to staż u pracodawców, którzy wyrażą na to zgodę. Za staż płaci urząd, a pracodawcy mogą następnie zaproponować tym osobom pracę. Wówczas zatrudniają te osoby bezpośrednio i sami wypłacają im pensję. Do tej pory pracę otrzymało dziewięciu uczestników programu.
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto