Bełchatów: związki zawodowe z kopalni i elektrowni Bełchatów, zrzeszone w porozumieniu "Miedza" poparły Waldemara Płomińskiego w listopadowych wyborach na urząd prezydenta Bełchatowa. Porozumienie ogłoszono podczas konferencji prasowej w siedzibie "Sierpnia 80" w Bełchatowie.
- Zmiany jakie zachodzą w naszych zakładach pracy, elektrowni, kopalni i spółkach doprowadzą do sytuacji, że społeczeństwo Bełchatowa zubożeje, od dawna na to reagujemy i o tym mówimy i uważamy, że miasto powinno z nami w tym temacie współdziałać. Niestety nie zauważyliśmy, aby obecne władze miasta na te zagrożenia reagowały, dlatego uważamy, że potrzebna jest zmiana - mówi Andrzej Nalepa, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Elektrowni Bełchatów. - Pan Płomiński daje szansę to zmienić, ponieważ ma niezbędne doświadczenie. Kiedy był prezesem Elbestu, spółka się rozwijała - dodaje.
Zdaniem związkowców władze miasta powinny reagować m.in. na przenoszenie pracowników kopalni i elektrowni do spółek zależnych, gdzie płace są o wiele niższe.
Związkowcy z "Miedzy" popierają też listę komitetu wyborczego Waldemara Płomińskiego do rady miejskiej.
- Uznaliśmy, że do nowych wyzwań, potrzebne są nowe twarze - mówi Ryszard Brzuzy, szef "Sierpnia 80" w Kopalni Bełchatów. - Nie ma na tej liście wyjadaczy i rasowych polityków, tylko zwykli mieszkańcy, bo władza powinna być rękach mieszkańców - dodaje.
Sam Waldemar Płomiński podkreśla, że zdecydował się wziąć udział w wyborach, ponieważ koalicja PLUS, Ziemia Bełchatowska i PO próbowała "wmontować" go w polityczny układ, proponując prezesurę w PKS. - Ta sytuacja i wiele innych pokazuje, że ta władza uwikłana jest w wewnątrzkoalicyjną gierkę, zajęta jest sama sobą, a nie rozwojem Bełchatowa - podkreśla kandydat na prezydenta.
Oprócz postulatów związkowych krytykowano m.in. budowę Gigantów Mocy, brak miejsc parkingowych i toalet w pobliżu stadionu GKS i hali Energia, likwidację dworca, czy smród z oczyszczalni ścieków.
W swoim wystąpieniu Waldemar Płomiński zarysował ramy programu, który przede wszystkim skupia się na gospodarce i ściąganiu inwestorów, głównie z nowoczesnych technologii do bełchatowskich stref przemysłowych, które jego zdaniem nie są należycie wykorzystane.
Od dłuższego czasu mówi się, że Waldemara Płomińskiego w walce o prezydenturę może poprzeć SLD. Nie jest to jednak takie pewne. Ani lewica, ani sam kandydat nie potwierdzają, że do jakichkolwiek ustaleń doszło.
Waldemar Płomiński, aby kandydować z własnego komitetu musi zgłosić też listę z kandydatami w przynajmniej połowie okręgów do rady miejskiej. Na liście KWW Waldemara Płomińskiego są 23 nazwiska, komitet obstawi więc wszystkie okręgi. Nie wystartuje natomiast w wyborach do rady powiatu.
Przedstawiciele "Miedzy" będą jednak do rady powiatu kandydować, m.in. z list SLD. Lewica wprawdzie jeszcze składu list nie ogłosiła, ale nieoficjalnie wiadomo, że część związkowców na nich się znajdzie. Tymczasem sam Waldemar Płomiński, który kandydatów do powiatu nie wystawia, oficjalnie także nie popiera listy SLD do rady powiatu. Jak podkreśla, nie ma takich ustaleń, aby miał popierać kandydatów SLD w powiatowych wyborach.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?