Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Chciał zabić psa siekierą. 38-latkowi z gminy Drużbice może grozić do 3 lat więzienia

Ewa Drzazga, Jarosław Kosmatka
Patrol Interwencyjny AS
Bełchatów. 38 - latek z gminy Drużbice chciał zabić psa siekierą, najpierw próbował udusić go sznurkiem. Za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem grozi mu teraz do trzech lat więzienia.

W godzinach popołudniowych oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie dostał anonimowe zgłoszenie o mężczyźnie, który w jednej ze wsi na terenie gminy Drużbice, znęca się nad psem.

- Gdy policjanci przyjechali na miejsce zobaczyli opisywanego mężczyznę na drodze. Nie było koło niego psa - mówi kom. Sławomir Szymański, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Bełchatowie.

Policjanci zaczęli rozmawiać z mężczyzną. Po pewnym czasie przyznał się, że miał psa, którego dostał kilka dni temu. W czwartek pies zaczął go denerwować. Wziął zwierzę i na sznurku, dusząc psa, wyciągnął go kilkadziesiąt metrów od swego domostwa.

- Mężczyzna nie miał litości dla zwierzęcia. Próbował go udusić sznurkiem, a gdy nie dał rady... uderzył go kilkukrotnie siekierą - opowiada Agnieszka Pujan z Patrolu Interwencyjnego AS.

38-letni mieszkaniec gminy Drużbice uderzył psa kilkukrotnie obuchem siekiery. Nieprzytomnego psa z rozciętą głową porzucił w pobliskim pustostanie na pewną śmierć. Policjanci przeszukując zarośla i gruzowisko natknęli się na 4-letniego malamuta w pobliżu zbiornika wodnego. Nie mogli uwierzyć, że ktoś porzucił tak pięknego psa.

Policjanci zatrzymali sprawcę do wytrzeźwienia - chwili zatrzymania miał 1,16 promila alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał postawiony został mu zarzut znęcania się nad psem ze szczególnym okrucieństwem.

Próbował zabić psa siekierą - co dalej z malamutem?

Wszyscy byli przekonani, że pies nie żyje. Na miejsce wezwano weterynarza. Ten stwierdził, że pies jeszcze oddycha i jest iskra nadziei i na uratowanie go. Inspektorzy z patrolu interwencyjnego AS zabrali zwierzę do kliniki przy Kosodrzewiny w Łodzi, gdzie znajdują się sprzęt potrzebny do ratowania życia zwierząt. Po drodze został wykonany rentgen. Okazało się, że pies ma uszkodzone kręgi i jest w stanie krytycznym. Udało mu się przeżyć noc, ale walka o życie psa trwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto