Na szczęście nie mieli celnego oka, dlatego nie doszło do rozlewu krwi. Pilnujący wejścia do lokalu ochroniarze pognali za prowodyrami aż do skrzyżowania, na które wbiegli awanturnicy... O mały włos jeden z nich wylądowałby pod kołami pędzącego auta.
- Przed godz. 3 w nocy grupa młodych ludzi wbiegła na skrzyżowanie - wyjaśnia asp. Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Takie zdarzenie zarejestrowała kamera policyjna (jedna z nich zamontowana jest naprzeciwko Galerii Łódzkiej), dlatego dyżurny wezwał na miejsce patrol policyjny.
Kiedy na miejscu pojawiły się dwa radiowozy policyjne, po awanturnikach nie było już śladu.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?