Kilkakrotnie są budzeni przez alarm, który włącza się na boisku przy Szkole Podstawowej nr 110. Nie pomagają interwencje u dyrekcji placówki. Ludzie czują się osamotnieni i opuszczeni.
- Alarm potrafi wyć nawet pół godziny. Tu nie da się żyć - mówi zrezygnowany pan Antoni.
Mieszkańcy twierdzą, że alarm włącza znudzona młodzież. - Do godz. 15 bawi się z nimi trener i przez te pięć godzin dziennie mamy spokój. Po obiedzie dzieciaki chętnie pograłyby w piłkę, ale boisko jest zamknięte - mówi pani Jadwiga Jach, mieszkanka osiedla. - Skoro postawili tak drogie boisko, to niech zatrudnią dodatkowego trenera.
- To nie dzieci. One tylko dwukrotnie próbowały dostać się na boisko. Po reprymendzie wuefisty, przeprosiły - mówi Marek Osiecki, prezes firmy ZTRMO, która zapewnia monitoring szkole.
Okazuje się, że życie sąsiadom szkoły zatruwają... złomiarze. - Wywieźli już z terenu szkoły wszystko, co metalowe. Pourywali klamki i wystające elementy. Chcieli też ukraść siatkę z ogrodzenia, ale alarm postawił na nogi połowę osiedla i się wystraszyli. Teraz złośliwie uruchamiają go co jakiś czas i uciekają - mówi Marek Osiecki.
Terroryzujących nocnymi pobudkami złośliwców łatwo byłoby namierzyć, bo z przyszkolnego boiska zrobili sobie melinę. Świadczą o tym butelki i puszki po alkoholu.
- Organizują tu regularne imprezy. Wszystko to zarejestrował monitoring - mówi Marek Osiecki.
Współpracująca z ZTRMO firma ochroniarska często pojawia się w okolicy. Ale według mieszkańców to nic nie daje.
ZTRMO bezradnie rozkłada ręce. - Kiedy postawimy na ul. Zamkniętej samochód ekipy interwencyjnej, złomiarze się nie pojawiają. Sprawę zgłaszaliśmy policji, ale ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu, odesłano nas z kwitkiem. Interweniować nie chce także straż miejska. Ale mam pewien pomysł, jak zaradzić problemowi. Jeszcze w czwartek porozmawiam o tym z firmą ochroniarską - zapewnia Marek Osiecki.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?