Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

99 groszy... emerytury. Jakie są najniższe emerytury w Łodzi?

Alicja Zboińska
Wojciech Gadomski
Kilkudziesięciu mieszkańców Łodzi otrzymuje niecałe 100 złotych emerytury. Rekordzistka otrzymuje co miesiąc z ZUS-u... 99 groszy.

Aż trudno w to uwierzyć, ale w Łodzi mieszkają osoby, których emerytura nie przekracza 100 zł.

- Najniższa emerytura wypłacana przez ZUS w Łodzi wynosi 99 groszy - mówi Monika Kiełczyńska, regionalny rzecznik ZUS województwa łódzkiego. - Jest realizowana przez II Oddział ZUS w Łodzi i jest tak niska, gdyż kobieta, która ją otrzymuje, udokumentowała jedynie półtora miesiąca pracy na umowie-zleceniu.

W niewiele lepszej sytuacji są niektórzy klienci I Oddziału ZUS w Łodzi. Najniższa emerytura wypłacane przez ten oddział wynosi 2,13 zł. Emeryt, który ją otrzymuje pracował jedynie rok i siedem miesięcy, a od jego umowy odprowadzane były bardzo niskie składki. W sumie zgromadził ze składek jedynie 430 zł i gdy zostały one podzielone przez miesiące, które mu pozostały, wyszło niewiele ponad 2 zł miesięcznie.

- Niskie emerytury spowodowane są niewielką liczbą składek na koncie ubezpieczonego, a to efekt bardzo krótkiego okresu pracy, niskich pensji, od których były odprowadzane niskie składki - wylicza Monika Kiełczyńska. - Wpływ ma na to także kapitał początkowy, który w przypadku osób pobierających najniższą emeryturę przeważnie wynosi zero. Wynika to z faktu, że nie złożyli oni dokumentów, z których wynikałoby, że przed 1999 rokiem mieli tzw. okresy składkowe i nieskładkowe.

W sumie w województwie łódzkim aż 48 osób musi sobie radzić z emeryturą, której wysokość nie osiąga nawet 100 zł. Aż 33 najuboższych emerytów w regionie łódzkim to kobiety.

I Oddział ZUS w Łodzi przekazuje emerytury niższe od 100 złotych 16 osobom, a pracownicy II Oddziału ZUS w Łodzi wypłacają je 15 osobom.

Należy liczyć się z tym, że głodowych emerytur będzie przybywać, a także z tym, że świadczenia generalnie będą niższe. To efekt zmiany przepisów. Wcześniej emerytura była wyliczana według innych zasad: tzw. kwoty bazowej, stażu pracy, a na dodatek przyszły emeryt mógł wybrać te lata pracy, podczas których zarabiał najwięcej. Teraz natomiast liczy się to, ile składek udało nam się odłożyć, ile wynosi kapitał początkowy i ile mamy na tzw. subkoncie. To wszystko dzielone jest przez przewidywaną dalszą długość życia, którą prognozuje GUS.

Od października natomiast tych składek może być mniej, gdyż zacznie obowiązywać obniżony wiek emerytalny. Najbardziej stracić mogą na tym kobiety, które będą mogły przejść na emeryturę aż 7 lat wcześniej niż pozwalały na to poprzednie przepisy. Eksperci przewidują, że w związku z tym ich emerytura może być nawet o 40 proc. niższa od tej, jaką otrzymałyby, gdyby pracowały 7 lat dłużej. Ma to związek także z tym, że w ostatnich latach pracy z reguły zarabiamy najwięcej, najwięcej więc się traci.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto