Urzędnicy regulują, a łódzkie festiwale czekają

- Kontrola objęła ostatnie dwa lata działalności Biura Promocji i dotyczyła przede wszystkim spraw festiwalu Camerimage, starań Łodzi o zdobycie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury oraz organizacji innych imprez o charakterze dla miasta promocyjnym - wyjaśnia Piotr Walczak, naczelnik Wydziału Kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. - Nacisk położony był na kwestie systemu zawierania umów z organizatorami, rozstania się miasta z festiwalem Camerimage i roszczeń miasta z tego tytułu.

Protokół z kontroli RIO znajduje się już na biurku prezydent miasta, Hanny Zdanowskiej. Jak mówi Walczak, jest on bazą do przygotowania wystąpienia pokontrolnego, zawierającego przyczyny wykrytych uchybień i zalecenia. Dokument trafi do Urzędu Miasta Łodzi w pierwszej połowie kwietnia. Magistrat na odwołanie się będzie miał 14 dni. Po przekazaniu wystąpienia, RIO upubliczni wszelkie informacje związane z kontrolą.

- O ile mi wiadomo, RIO zgłosiła tylko jakieś drobne wątpliwości. Spotkam się z Biurem Prawnym i Wydziałem Zamówień Publicznych i mam nadzieję, że uda się nam wypracować odpowiednie uregulowania prawne, które pozwolą rozdzielić środki - mówi dyrektor Biura Promocji, Bartłomiej Wojdak. - Rozmawialiśmy z niemal wszystkimi organizatorami festiwali i ich złość jest dla mnie w pełni zrozumiała, bo decyzje o rozdziale środków powinni oni znać w grudniu 2010 roku, a nie pod koniec marca 2011.

Jak mówi Wojdak, ważne jest znalezienie rozwiązania dla festiwali, które mają odbyć się już niebawem. Być może w dalszej kolejności środki rozdzielane byłyby w ramach konkursu organizowanego przez Wydział Kultury.

- Cała Polska w ten sposób rozdziela środki, tylko w Łodzi było inaczej. Mogę obiecać, że w Łodzi zapanuje w tej sprawie normalność - zapewnia Wojdak.

- Pierwszy konkurs został już rozstrzygnięty, drugi zostanie ogłoszony w maju i będzie obejmował imprezy organizowane od września do grudnia - wyjaśnia Jakub Wiewiórski, dyrektor Wydziału Kultury. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Wydział Kultury odcina się od kryteriów przyjętych przez Biuro Promocji w sprawie dofinansowywania festiwali.

- Jako dyrektorowi Wydziału Kultury trudno mi komentować działalność Biura Promocji - ucina Wiewiórski.