Chodzi o około 300 obiektów, w tym 120 umieszczonych na froncie kamienic (pozostałe są w podwórkach). Dotychczas ich sprzedaż była wstrzymana.
- Poprzednia koncepcja zakładała, że miasto jako właściciel będzie lepiej wpływać na stan ul. Piotrkowskiej, ale w praktyce nie przyniosło to efektów. Lepiej zarządza się i dba o obiekt, który jest własnością prywatną. Najwyższy czas, by zadziałała tu gospodarka rynkowa - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?