Teraz emocje rozpalała kwestia praw autorskich do samego projektu architektonicznego.
Okazuje się, iż nie ma zgody co do praw do projektu między jego głównym wykonawcą, niemieckim Müller Architects a podwykonawcą firmą Assmann. - Z informacji przedstawionej przez prezydenta wynika, że umowa podpisana przez Jerzego Kropiwickiego nie daje wystarczająco mocnych podstaw do wyegzekwowania przekazania miastu wspomnianych praw autorskich do projektów budynków, a właśnie prawa autorskie stały się przedmiotem sporu między dwiema niemieckimi firmami - mówi Maciej Rakowski, szef komisji kultury w łódzkiej Radzie Miejskiej.
Dlatego miasto wstrzymuje się z zapłatą transzy za projekt opiewającej na 10 mln zł. A jeśli miasto nie nabędzie pełnych praw do projektu - wszystko wskazuje na zakończenie sporu z Niemcami w sądzie - budowa nie będzie mogła się rozpocząć.
Przy okazji poruszone zostały kwestie różnic w projektach budowy Nowego Centrum Łodzi EC1 i Specjalnej Strefy Sztuki. Co innego obrazują dokumenty przedstawione przez architekta miasta na kolegium prezydenckim dnia w czerwcu ubiegłego roku, a co innego zawiera uchwała Rady Miejskiej.
- Odczuwam rosnące zaniepokojenie tymi sprawami - przyznaje Maciej Rakowski. - Komisja wysłuchała sprawozdania, ale nie uchwaliła stanowiska. Kończy się nasza kadencja i odpowiednie działania komisja podejmie już w nowej kadencji.
To nie pierwsze zaskakujące informacje związane z budową Nowego Centrum Łodzi. Na poprzednim posiedzeniu komisji kultury Andrzej Falicz, kierownik zespołu ds. projektu SSS, ujawnił, iż projekt, do którego zalicza się tzw. szklana rura i sześć budynków "ambasad kultury", koliduje przestrzennie z projektem rewitalizacji zespołu EC1 Wschód.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?