Terminy indywidualnych lekcji rezerwowano już... w sierpniu.
- W tym roku doszły mi "korki" z fizyki - mówi Agnieszka, która wiosną będzie zdawała maturę. - Od dwóch lat chodzę na matematykę i polski, na angielski - jeszcze dłużej.
Maciek, także maturzysta, ma dodatkowe lekcje z fizyki i matematyki. Kasia (III klasa gimnazjum na Widzewie) chce się dostać do liceum politechniki, więc bierze lekcje fizyki, matematyki i chemii.
Popyt na korepetycje jest tak duży, że nauczyciele już nie przyjmują "spóźnialskich".
- Wszystkie terminy mam zajęte - mówi pan Andrzej, historyk. - Przygotowuję do egzaminów z wos-u i historii.
Najbardziej troskliwi rodzice nie korzystają z ogłoszeń w internecie czy prasie.
- Dzwoni się z polecenia - mówi Anna Nowaczyk, mająca dwóch synów. - Tak trafiłam na pana Grzegorza, który od połowy ubiegłego roku uczy chłopaków matematyki. Od razu "zarezerwowałam" go na ten rok, kiedy jeden z synów ma egzamin gimnazjalny, a drugi maturę.
- U nas miejsca jeszcze są - zapewnia Łukasz Woźniak z centrum korepetycji przy ul. Inflanckiej w Łodzi. - Największe zainteresowanie mamy kursami maturalnymi - głównie matematyką, chemią, biologią, angielskim - i gimnazjalnymi do egzaminu matematyczno-przyrodniczego. W listopadzie i grudniu uruchomimy kolejne grupy. Liczą one do 6 osób. Można też wybrać lekcje indywidualne.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?