Ponieważ inwestor terminu nie dotrzymał, magistrat wystąpił do niego o wypłatę kary. Zgodnie z warunkami przetargu do miejskiej kasy powinno teraz wpłynąć 5 mln zł.
Nie wyobrażam sobie, byśmy odstąpili od ściągnięcia kary. Takie były warunki przetargu i umowy. Niedotrzymanie ich to konsekwencje prokuratorskie - mówi Tomasz Sadzyński, p.o. prezydent Łodzi.
Przedstawiciel inwestora, firmy Bacoli Properties, która miała wybudować hotel dla sieci Hilton, nie chciał przed świętami rozmawiać o niezrealizowanej inwestycji.
Umowa Urzędu Miasta Łodzi z przedstawicielami Bacoli Properties została podpisana 4 kwietnia 2007 roku. Zgodnie z nią, i warunkami rozstrzygniętego miesiąc wcześniej przetargu, obiekt musiał być otwarty w ciąg trzech lat. Gdyby tak się nie stało, inwestor miał zapłacić 5 mln zł kary. Do przetargu na działkę przy ul. Piotrkowskiej 157 zgłosiło się 5 firm.
- Cena wywoławcza wynosiła 12 mln zł. Nabywca zadeklarował kwotę 18 mln 150 tys. zł. To najszczęśliwszy dla mnie dzień w tym roku - mówił trzy lata temu Jerzy Kropiwnicki, ówczesny prezydent Łodzi, ogłaszając wyniki przetargu.
Przy podpisywaniu umowy inwestor zapowiadał, że uda mu się skrócić czas budowy o pół roku. Później jednak wynikły spory o to, jak wysoki ma być budynek - 76, 85 czy 100 metrów. Trwały negocjacje pomiędzy magistratem, inwestorem a Urzędem Lotnictwa Cywilnego (ustala maksymalną wysokość "przeszkód lotniczych"). W marcu 2008 roku wyburzona została kamienica pomiędzy ul. Piotrkowską, al. Kościuszki i al. Mickiewicza, na której miał powstać budynek hotelu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?