To oznacza, że gdy tylko stan zdrowia podejrzanego poprawi się, może on zostać zatrzymany i aresztowany.
Przypomnijmy, że policjanci zatrzymali Grzegorza K. 25 marca. Były prezes MPO osunął się na ziemię. Karetka przewiozła go do szpitala więziennego, a następnie na oddział psychiatryczny szpitala przy ul. Czechosłowackiej.
- Sąd potwierdził wczoraj, że od strony formalnej decyzja o zatrzymaniu podejrzanego była jak najbardziej zasadna - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej.
Przypomnijmy, że Grzegorzowi K. śledczy postawili zarzuty: działania na szkodę MPO, oszustwa na szkodę MPO, poświadczenia nieprawdy i zmuszania innych osób do określonego zachowania.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?