Zawsze jeżdżę rurami, gdy jestem na basenie, dlatego jak przeczytałem w „Expressie” o konkursie, wiedziałem, że muszę stanąć w szranki – mówi zwycięzca, który na co dzień jest instruktorem pływania w jednej z łódzkich szkół. – Taktyka była prosta – być jak bobsleista. Przed startem ześlizgnąłem się kilka razy, policzyłem zakręty i zapamiętałem je. Podczas zawodów mknąłem więc w dół, skręcając ciało na łukach. Udało się.
Podczas drugich w historii mistrzostw w tej niecodziennej dyscyplinie wystartowało 44 śmiałków (w tym 4 kobiety). Rekord pływalni wyślizgał pan Rafał. W kategorii pań najszybsza (z czasem 25,94 s) okazała się Teresa Franaszczyk.
– Systematycznie bywam na Fali i zjeżdżam rurami, bo lubię emocje i dobrą zabawę – mówi najszybsza kobieta w zjeździe czerwoną rurą. – Trochę sobie potrenowałam i udało się zwyciężyć.
Katarzyna Paliwoda, która była druga, do końca nie wiedziała, czy zgłosić się do konkursu.
– Trochę się bałam, bo nie zjeżdżałam wcześniej w takich rurach, ale skoro moja 12-letnia córka daje sobie radę, to dlaczego ja miałabym nie spróbować – śmieje się pani Kasia.
W kategorii dzieci i młodzieży (od 8 do 18 lat) rywalizacja była równie emocjonująca, jak u dorosłych. Tu najszybszy okazał się 16-letni Kamil Kaczmarek z czasem 25,29 s.
Zwycięzcy we wszystkich kategoriach otrzymali okolicznościowe puchary i nagrody – odtwarzacze mp4 i karnety na Falę. Karnety i gadżety „Expressu” dostali także zdobywcy II i III miejsc w poszczególnych kategoriach.
Organizatorami II mistrzostw w zjeździe rurą byli „Express Ilustrowany” i Aquapark Fala.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?