Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

265 aplikantów radcowskich i adwokackich z łódzkiego zdaje egzamin końcowy

Agnieszka Jasińska (opr mm)
Przed aplikacją adwokaci muszą ukończyć pięcioletnie magisterskie studia prawnicze. Aplikanci uczą się zawodu pod okiem patrona
Przed aplikacją adwokaci muszą ukończyć pięcioletnie magisterskie studia prawnicze. Aplikanci uczą się zawodu pod okiem patrona Maciej Stanik
W środę, 11 marca, rozpoczynają się egzaminy radcowskie i adwokackie. 265 aplikantów adwokackich i radcowskich z województwa łódzkiego przez trzy dni będzie się zmagało z końcowymi testami zawodowymi. To one otworzą im drogę do pracy w zawodzie prawnika.

Ten trzydniowy egzamin jest ostatnim etapem ich nauki. Nauki, która nie tylko była ciężka ale i droga. Aplikacja kosztowała ich prawie 17 tys. zł, z czego 1400 zł musieli zapłacić za sam egzamin.

Piotr z Łodzi przygotowywał się do egzaminu od dwóch miesięcy.

- Uczyłem się intensywnie, także w weekendy - przyznaje Piotr, aplikant radcowski.- Ten egzamin to zwieńczenie ośmiu lat nauki. Sprawdzian jest ciężki. Trudno dopuścić myśl, że mogę go nie zdać, to byłaby strata całego roku. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli. Po zaliczeniu egzaminu chciałbym założyć spółkę z innymi radcami.

Aplikanci będą sprawdzać wiedzę przez 3 dni. W środę zmierzą się z zadaniami z zakresu prawa karnego, w czwartek z prawem cywilnym, a w piątek z gospodarczym i administracyjnym.

Egzaminy zdaje około 80 procent aplikantów adwokackich i 60 procent radcowskich.

- Co roku aplikanci osiągają coraz lepsze wyniki. Jesteśmy w krajowej czołówce - podkreśla Bożenna Grzymska, dyrektor biura Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi. - Najgorsi aplikanci natomiast podchodzą do egzaminu więcej niż trzy razy. Zawsze trzeba wnieść opłatę 1400 zł. W tym roku do egzaminu podchodzi o dziesięciu aplikantów adwokackich więcej niż rok temu.

Przemysław Zawalski, rzecznik Okręgowej Izby Radców Prawnych w Łodzi, tłumaczy, że koszt aplikacji jest obliczany przez wskaźnik 3,1 razy minimalne wynagrodzenie na dany rok. Ustala to Ministerstwo Sprawiedliwości. I tak w 2013 roku było to 4.960 zł za rok, w 2014 roku 5.208 zł, zaś w 2015 roku - 5.425 zł.

Młodym adwokatom i radcom prawnym nie będzie jednak łatwo. Z roku na rok konkurencja w zawodzie jest coraz większa. Na listę radców prawnych, prowadzoną przez OIRP w Łodzi, wpisanych jest obecnie 1.771 osób. Dla porównania w 2012 roku było ich 1.526. Jeśli chodzi o adwokatów, to na liście ORA w Łodzi zapisanych jest 1.025 osób (dla porównania: w 2012 roku było ich 833).

Mecenas Piotr Kaszewiak, rzecznik Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi, podkreśla, że każdy młody adwokat musi mieć świadomość, że jego zawód wymaga prowadzenia działalności gospodarczej.

- Czekamy na klientów, którzy zdecydują się powierzyć nam swoje sprawy - mówi mecenas Kaszewiak. - Obowiązuje nas zakaz reklamy. Dochodzenie do sukcesu jest więc bardzo trudne. Szczególnie trudno jest osobom, które nie są z rodzin prawniczych. One same muszą pracować na nazwisko i cenić każdego klienta. Młodzi adwokaci na początku muszą przygotować się na wiele wyrzeczeń. Uczą się dłużej niż rówieśnicy, którzy wybrali inne zawody, a na aplikacji pracują często za minimalne wynagrodzenia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto