Osiedle, o którym jest głośno

Wieś Sokolniki w XVII w. należała do Mikołaja Sokolnickiego, od jego nazwiska zyskując miano. Pod koniec XIX w. Sokolniki z dworkiem kupił łódzki fabrykant - Edward Herbst. Prowadził tu nowoczesną produkcję rolną.

Pod koniec lat 20. XX w. nowy właściciel, baron Aleksander Rozstocki z Warszawy, stworzył na wzór angielski Miasto Ogród Sokolniki - osiedle wypoczynkowe w sosnowych lasach z mikroklimatem, wspomagającym leczenie chorób dróg oddechowych. W tym celu podzielił swój majątek na blisko 2 tysiące zalesionych działek o powierzchni minimum 1,5 tys. mkw. Wymarzył sobie, że w Sokolnikach będzie miała swój koniec łódzka podmiejska linia tramwajowa. Ten pomysł akurat nie ziścił się. Tramwaj linii 46 omija Sokolniki w odległości 2 km. Na szczęście do miejscowości zajeżdżają podmiejskie autobusy.

Dziś miasto ogród Sokolniki zajmuje powierzchnię 574,6 km kw. Osiedle ma ok.130 ulic. Ich ułożenie można oglądać na najnowszym planie, wydanym w ubiegłym roku. Nowe ulice powstają nieopodal kościoła oraz w południowej części miejscowości. W 1993 r. miasto ogród zyskało formalnie statut osiedla. To nobilitowało stałych mieszkańców oraz letników, gospodarujących na 3,5 tys. zadrzewionych działek.

- Wciąż trwa spór o liczbę stałych mieszkańców Sokolnik - zauważa wójt Władysław Sobolewski. - Na stałe zameldowanych jest 581 osób. Jednak liczbę niezameldowanych szacuję na tysiąc. To są nierzadko ludzie, którzy mieszkają w Sokolnikach 12 albo przynajmniej 9 miesięcy w roku. W letnie weekendy w Sokolnikach wypoczywa jednorazowo nawet 10 tysięcy osób, głównie z Łodzi i Zgierza.

Jan Malewicki, b. leśniczy, założyciel Fundacji Ekologicznej Miasto Ogród Sokolniki, jest znanym społecznikiem, dzięki któremu o leśnym osiedlu jest głośno. Dzięki fundacji, latem - na zmodernizowanej estradzie w ośrodku wypoczynkowym "Pinia" - w tym roku wystąpią: Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz, Lombard, Piwnica Artystyczna Przechowalnia Elżbiety Adamiak i Andrzeja Poniedzielskiego, a także Stanisław Tym i Krzysztof Daukszewicz.

Gdy imprezy J. Malewickiego przypadają w soboty, niedziele należą do Ryszarda Jana Osmolińskiego, muzyka, prezesa Towarzystwa Przyjaciół Miasta - Ogrodu, zajmującego się m.in. organizacją Muzycznego Lata. Od 1988 roku w lipcu i sierpniu odbywają się koncerty muzyki poważnej i rozrywkowej. Wystąpili już: Barbara Górzyńska, łódzka skrzypaczka z Wiednia, skrzypaczka Satomi Yasutaniya z Japonii i Kazimierz Kowalski z Polską Orkiestrą Kameralną. Ryszard Osmoliński prowadzi warsztaty muzyczne dla młodzieży. Jest też miejsce na plenery malarstwa i grafiki, wystawianie spektakli teatralnych i zawody sportowe dla dzieci.

Wymieniając grono społeczników i animatorów kultury, niepodobna pominąć księdza proboszcza Zbigniewa Zgodę. Stworzona przez niego schola dziecięca występuje w całym kraju i nieprzerwanie odnosi sukcesy. Ksiądz Zbigniew w ubiegłym roku integrował 30-osobową grupę parafian podczas pielgrzymki do Ziemi Świętej. W tym roku zapowiedział pielgrzymkę do Wilna, a w przyszłym roku do dalekiego... Meksyku. Ponadto organizuje wycieczki rowerowe.

Gmina Ozorków też nie chciała być gorsza. Dała parę złotych na świetlicę dla dzieci przy ul. Sokolnickiego. Najmłodsi nie muszą już snuć się bez sensu po ulicach.