Jest to opowieść o Momo, która po tym, jak odebrano jej matkę i najlepszych przyjaciół, musi stawić czoło Szarym. To wyjątkowo przebiegli złodzieje czasu z nieodłącznymi cygarami w ustach. Zabierają innym czas, który oni tracą na wspólną zabawę, rozmowę czy wizyty u chorych krewnych. Przez to nie mają go na gry wideo, telewizję i pracę od świtu do nocy. Tylko dziewięcioletnia dziewczynka nie chce tak żyć i wyrusza na ratunek...
Każdą lalkę perfekcyjnie prowadzi trzech aktorów. Wszystko rozgrywa się na tle przezroczystych kotar. Na nich wyświetlane są multimedialne projekcje. Przestrzeń wypełniają aktorzy i tancerze. Strona plastyczna przedstawienia (w dużej mierze za sprawą choreografii autorstwa Jacka Owczarka z Pracowni Fizycznej) to najmocniejszy akcent przedsięwzięcia.
Klasę pokazali aktorzy: Aleksandra Wojtysiak, Ewa Wróblewska, Łukasz Bzura, Piotr Szejn.
Mimo świetnych pomysłów inscenizacyjnych spektakl trudno zaliczyć do udanych. Zabrakło w nim napięcia (a zdaniem najmłodszych widzów nie zawsze wiadomo było, o co w nim chodzi).
Reżyserka Daria Kopiec nie znalazła pomysłu na to, jak połączyć plastyczne obrazy w dynamiczny, pełen napięcia spektakl o potrzebie miłości i przyjaźni, bez których życie każdego człowieka jest smutne, szare i jałowe.
Inscenizacja jest adresowana do dzieci od lat ośmiu.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?