- Takie miejsce w centrum miasta to świetna sprawa - mówi Kamil "Kolara" Kolasiński, który testował w piątek rampę. - Trzy dotychczasowe są na obrzeżach, np. przy Stawach Jana oraz na Teofilowie. Dotarcie do nich to już wyprawa.
- Rampa jest betonowa, a nie jak to bywa zazwyczaj - drewniana - mówi Piotr Dabov, jej pomysłodawca. - Dlatego okoliczni mieszkańcy nie muszą się obawiać, że będzie głośno.
Rampa jest ogólnodostępna, a korzystanie z niej - bezpłatne. Kosztowała 65 tys. zł, pieniądze wyłożyła firma budująca skateparki w całej Polsce.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?