Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasy dla niebezpiecznych chorych w szpitalach w Łodzi

(ew)
Pasami na magnes przypina się do ramy łóżka szczególnie pobudzonych, niebezpiecznych pacjentów.
Pasami na magnes przypina się do ramy łóżka szczególnie pobudzonych, niebezpiecznych pacjentów. fot. Jarosław Ziarek
Oddział Toksykologii Instytutu Medycyny Pracy i w szpital im. Babińskiego wzbogaciły się o specjalne pasy zapinane na magnes służące do unieruchamia niebezpiecznych, agresywnych pacjentów, którzy stanowią zagrożenie dla siebie, innych chorych i personelu.

Takiego osobnika może dopiero uwolnić pielęgniarka, która odpina go przy użyciu metalowego krążka.

- Pasy, którymi na magnes przypina się pacjenta do ramy łóżka, stosowane są w przypadku szczególnie pobudzonych osób w psychozach, po zażyciu narkotyków lub spożyciu nadmiernej ilości alkoholu - mówi prof. Anna Krakowiak, kierownik Oddziału Toksykologii IMP. - Zwykle wtedy, kiedy swoim zachowaniem mogą komuś zrobić krzywdę uderzając go lub na przykład wyciągnąć sobie kroplówkę.

Bywa, że chory sam prosi o takie zabezpieczenie, gdyż boi się swoich reakcji, gdy wystąpią halucynacje. Pasy na magnes są bardziej skuteczne i bezpieczniejsze od tradycyjnych skórzanych. Nie można się od nich uwolnić, nie obcierają, są bardziej wygodne.

Łódzkie szpitale mają sześć kompletów pasów na magnes, które pozwalają unieruchomić ręce, nogi i klatkę piersiową. Wykonane są z grubej bawełnianej tkaniny, którą łatwo sterylizować i utrzymać w czystości. Niespokojnego osobnika, który wymaga hospitalizacji, najczęściej przypina się do ramy łóżka za rękę i to wystarcza, by leżał spokojnie. Jednak w zależności od stanu pacjenta, można zastosować jednocześnie komplet pasów.

Pasy na magnes dla szczególnie pobudzonych, agresywnych pacjentów, którzy podczas pobytu w szpitalu wymagają szczególnego zabezpieczenia, kosztują około 4,5 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto