Takiego osobnika może dopiero uwolnić pielęgniarka, która odpina go przy użyciu metalowego krążka.
- Pasy, którymi na magnes przypina się pacjenta do ramy łóżka, stosowane są w przypadku szczególnie pobudzonych osób w psychozach, po zażyciu narkotyków lub spożyciu nadmiernej ilości alkoholu - mówi prof. Anna Krakowiak, kierownik Oddziału Toksykologii IMP. - Zwykle wtedy, kiedy swoim zachowaniem mogą komuś zrobić krzywdę uderzając go lub na przykład wyciągnąć sobie kroplówkę.
Bywa, że chory sam prosi o takie zabezpieczenie, gdyż boi się swoich reakcji, gdy wystąpią halucynacje. Pasy na magnes są bardziej skuteczne i bezpieczniejsze od tradycyjnych skórzanych. Nie można się od nich uwolnić, nie obcierają, są bardziej wygodne.
Łódzkie szpitale mają sześć kompletów pasów na magnes, które pozwalają unieruchomić ręce, nogi i klatkę piersiową. Wykonane są z grubej bawełnianej tkaniny, którą łatwo sterylizować i utrzymać w czystości. Niespokojnego osobnika, który wymaga hospitalizacji, najczęściej przypina się do ramy łóżka za rękę i to wystarcza, by leżał spokojnie. Jednak w zależności od stanu pacjenta, można zastosować jednocześnie komplet pasów.
Pasy na magnes dla szczególnie pobudzonych, agresywnych pacjentów, którzy podczas pobytu w szpitalu wymagają szczególnego zabezpieczenia, kosztują około 4,5 tys. zł.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?