Po dwunastu latach zamknięcia ma on od połowy października znów przyjmować pasażerów.
Czy to wczesna pora (pani prezydent na dworcu pojawiła się o godz. 7.45), czy może raczej problemy ze zdrowiem lub też poranna gimnastyka sprawiły, że zamiast szpilek Hanna Zdanowska po peronach przechadzała się w granatowych trampkach, których nie powstydziłyby się nastolatki uczęszczające do gimnazjum?
- Po budowie nie spaceruje się w szpilkach - stwierdziła pani prezydent.
Na następnej wtorkowej konferencji, tym razem w zajezdni MPK, Hanna Zdanowska wystąpiła już w brązowych szpilkach, zdecydowanie bardziej pasujących do stroju.
Przebudowywane i remontowane łódzkie dworce będą systematycznie odwiedzane przez głowę miasta. Czekamy zatem na kolejny występ pani prezydent. Może tym razem w kaloszach?
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?