Kim są kandydaci na księży? Połowa właśnie zdała maturę, połowa ma już za sobą świeckie studia. - Miałem czas, by wszystko dokładnie przemyśleć. I doszedłem do wniosku, że moje miejsce jest w seminarium - mówił nam podczas letnich egzaminów 35-letni Piotr z Łasku, który ma już świecki doktorat z teologii.
Większość kleryków pochodzi z dużych miast regionu: Łodzi, Bełchatowa czy Piotrkowa Trybunalskiego. Ze wsi pochodzi tylko dwóch kandydatów.
- W świecie, który często nie sprzyja powołaniom do kapłaństwa, nadal przychodzą do nas młodzi ludzie, którzy wybierają tę właśnie drogę - mówi ks. dr Mariusz Rucki, prefekt seminarium. - Także dla nas jest tajemnicą, dlaczego tak się dzieje, choć oczywiście bardzo się cieszymy - dodaje.
Studia w seminarium rozpoczynają się już we wtorek 10-dniowym wyjazdem integracyjnym do Olszy. Klerycy będą mieć spotkania z profesorami, czas na modlitwę. - Będzie też czas na grę w piłkę nożną i pracę w sadzie - zdradza ks. Rucki.
Potem studenci I roku odbędą rekolekcje i rozpoczną zajęcia. Studia w seminarium trwają 6 lat. Klerycy mieszkają w seminarium, oprócz zajęć mają wspólne modlitwy i zajęcia rekreacyjne. Czesne na uczelni wraz z utrzymaniem wynosi 300 zł miesięcznie. Po zakończeniu nauki zostaną skierowani do jednej z parafii archidiecezji łódzkiej.
Nie spełniły się nadzieje Kościoła na wzrost liczby kleryków po beatyfikacji Jana Pawła II. W 2010 r. było ich w Łodzi 13, dwa lata temu - 19, w 2008- 11 .
Według raportu Katolickiej Agencji Informacyjnej, w 2007 r. we wszystkich seminariach było 786 kleryków na pierwszym roku, w 2010 - 675.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?