Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Łodzi likwidują filie MOPS. MOPS zwalnia pracowników i obiecuje podwyżki

Jolanta Sobczyńska
Pracownicy MOPS spotkali się w sprawie restrukturyzacji z wiceprezydentem Łodzi
Pracownicy MOPS spotkali się w sprawie restrukturyzacji z wiceprezydentem Łodzi fot. Artur Kostkowski
50 pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi może zaś stracić pracę. Od stycznia, a może już od grudnia filie Śródmieście i Polesie MOPS-u mają być zlikwidowane.Czy to po wyłączaniu lamp na ulicach i zapowiedzi zwolnienia 100 pracowników pośredniaków ciąg dalszy oszczędności wprowadzanych przez władze Łodzi?

Hasło reorganizacji MOPS rzuciła już w lipcu jego nowa dyrektor Małgorzata Wagner. Jednak szczegółów zdradzać nie chciała. Dziś o zmianach w MOPS aż huczy, ale... żaden pracownik nie zna szczegółów czekającej ich rewolucji.

- Słyszeliśmy tylko, że zamiast pięciu filii zostaną trzy - na Górnej (ul. Będzińska), Widzewie (ul. Grota-Roweckiego) i na Bałutach (ul. Tybury) - mówi jeden z pracowników filii MOPS w Śródmieściu. - Do likwidacji idziemy my oraz filia na Polesiu. Zwalniane mają być osoby, które mają już emerytury, pracownicy na niepełnych etatach i ci z umowami na czas określony. Nie będzie też sprzątaczek ani kucharek w domach pomocy społecznej. Zamiast nich zatrudnią firmę sprzątającą i cateringową.

Co z resztą ludzi? Mają być gotowi, by 2 stycznia zabrać swoje rzeczy i się przenieść. Gdzie? - Nie wiemy - dodaje pracownik MOPS. - Dyrekcja nie chce nic nam powiedzieć. O niczym nie informuje się też naszych podopiecznych. A są to często ludzie starsi i chorzy, którzy od stycznia - zamiast przyjść do nas z kamienicy obok - będą musieli dojechać do innej dzielnicy kilkoma autobusami z przesiadkami.

Wiceprezydent Krzysztof Piątkowski potwierdza, że będzie reorganizacja, ale nic mu nie wiadomo o planach zwalniania kucharek i sprzątaczek. Zaoszczędzone pieniądze mają pójść na podwyżki płac dla pracowników. Fundusze są też potrzebne na stworzenie ośrodka obsługującego rodziny zastępcze.

- O reorganizacji MOPS będę rozmawiał ze związkami zawodowymi - powiedział wiceprezydent przed środowym spotkaniem z nimi.

- Likwidacja dwóch filii oznaczać może zwolnienie 50-60 osób - mówi Piotr Adamczyk, radny miejski, który był na spotkaniu. - Wiceprezydent obiecywał, że część pracowników MOPS dostanie podwyżki od stycznia, a część od marca (po ok. 200 zł). Ale żadnych deklaracji podpisać nie chciał...

Pracownicy MOPS biorą pod uwagę protest. Chcą oflagować budynki ośrodków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto